"...ze jak sie caly cykl wali w posladki to rosnie bardziej dupa... wiec jak to jest? "
Chciałbym tu poruszyć pewien temat.
Też mnie zastanawiało, dlaczego podczas cyklu rośnie dupa (tu przy iniekcjach w pośladki)i doszedłem do wniosku że jest to związane z tymczasowym obrzękiem,stanem zapalnym (spowodowanym wciśnięciem określonej objętości substancji),gdyż po cyklu opuchlizna schodzi...
Jak wiemy i większość głęboko wierzy ,środki nieestryfikowane są w stanie wywołać miescowy wzrost,...i teraz, znalazłem taką ciekawostke z której wynika że działanie domiejscowe mają również sterydy z dodanym estrem, a mianowicie wg.Williama Lewellyna (eksperta i autora wielu książek na temat
saa)zastosowanie ww.iniekcji miejscowych przynosi mozliwość wywołania lokalnego wzrostu mięśnia.Argumentacją przeciw tej teorii jest jak wiemy fakt że we wstrzykiwanym soku obecna grupa estrowa spowalnia jego uwalnianie,saa połączy sie z receptorem gdy estr zostanie rozczepiony-z tąd zastrzyki miejscowe nie dają żadnych efektów. W.L. sądzi jednak że poważna część owych estrów ulega oderwaniu już w chwili dotarcia do miejsca przeznaczenia,przez co podany środek jest w stanie zadziałać właśnie miejscowo.
Większość koksiarzy robi sito właśnie z tyłka,a może ta teoria jest poniekąd prawdą i warto bić w barki,łapy,łydki,klate itp.
Wyniki napewno nie będą zaskakujące ,ale może owe "częściowe" natychmiastowe działenie ma wpływ na daną grupe i z biegiem czasu zaprocentuje w większy przyrost...Patrząc po zadkach co niektórych koksujących byłbym skłonny w to uwierzyć.
Nie wiem czy to co napisałem ma jaki kolwiek sens
bo już późno,nie jestem chemikiem,ani na bierząco z nowinkami naukowymi,może ta kwestia została już wyjaśniona?