Moja mama (45 lat, 163cm, 61kg)po dluzszym okresie obnizonej aktywnosci przybrala znacznie na wadze i niestety zebralo sie sporo tluszczyku w tak klopotliwych obszarach jak uda, brzuszek i oczywiscie pupa. Widze, ze w sumie to ja meczy a z powodu pracy i pewnej niesmialosci nie moze lub tez nie chce chodzic na aerobik
Czy kobiety w takim wieku sa juz skazane na figure "gruszki"??
Mam nadzieje, ze nie Pomozcie z propozycja jakiejs diety i moze jakies domowe cwiczenia na poczatek?
Dzieki z gory:)
pozdrawiam