Pomoc w treningu na mase - niestandardowy

Oto argumenty przemawiające za takim połączeniem:
-bic ma aż 72 godz czasu na regenerację przed treningiem pleców
-trening nóg i pleców dzielą dwa dni co da dostateczną regenerację prostownikom pleców( mimo to jeżeli w dniu nóg stosujesz ciężkie serie przysiadów, to w piątkowym treningu dla pewności lepiej odpuścić sobie martwy ciąg)
-tric ma 72 godz do treningu klatki
-włączając tylny akton barków do treningu pleców dajesz mu praktycznie odpocząć do następnego treningu naramiennych w czwartek

Ste-reo cieszę się że zrezygnowałeś ostatecznie z połączenia na jednym treningu mięśni klatki i pleców.
McRaYvEn ja nikogo do niczego nie zmuszam, ale właśnie przedstawiam swój punkt widzenia. MisOO nie zacytowałem po to, aby było fajnie tylko po to, aby uwypuklić Ci, że nie tylko ja uważam, iż takie połączenie treningu wypacza możliwość utrzymania odpowiednio wysokiej intensywności przez cały trening.

Witam ponownie.Mam jeszcze takie male pytanko.Mam bardzo wrazliwa klatke i zawsze po jej treningu mam dokuczjace zakwasy ktore czasem uniemozliwija mi swobode trenowanie innych parti.Zakwasy te wystepuja nawet jak zrobie tylko 4 seri wyciskania i sa podobe do takich jakie mam po normalnym treningu.Troche mnie to denerwuje bo ciagle chodze z obolala klata:)Uwazam ze to nie ma prawa byc objaw przetrenowania,a z regeneracja u mnie jest tez w porzadku.Dodam ,ze klatka jest jedna z moich najlepiej rozwinietych grup miesniowych.Moze wiecie jak zapobiec tym zakwasom?

to co nazywasz zakwasami(poprawnie oponiona obolalosc miesniowa czyli DOMS) jest spowodowane uszkodzeniami wlokien miesniowych, zeby zminimalizowac tą obolalosc wazna jest dobra regeneracja.
Masz wlanie podwieszony post o regeneracji autorstwa Byka. Z niego dowiesz sie jak zminimalizowac te "doleglwosc"

Zachęcam do lektury mojego artykułu pt "Regeneracja"
jest podwieszony w tym dziale
w nim znajdziesz kilka metod pozwalajcych na zmniejszenie zakwasów

do tych opisanych w artykule dodałbym jeszcze kąpiele w solance i wykonanie na koniec treningu klatki - 1 serii rozpiętek lub butterflya na b małych ciężarach po 30-50 ruchów--> podpompuje to krew do mięśnii i ograniczy zakwasy

do zakwasów musisz się po prostu przyzwyczaić - organizm z czasem obniża swój próg bólowy i zakwasy przestają być uciążliwe
ja z początku jak przestawiałem się na 3 treningi siłowe klatki w tygodniu - zakwasy miałem ogromne a mimo to trenowałem klatke
po 2 tyg nie robiło mi to większe różnicy

Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-08-03 14:51:05

Witaj Stereo!
Ja staram się zrobić porządną rozgrzewkę oraz w przerwach pomiędzy seriami oraz po ćwiczeniach rozciągam mięśnie. Pomaga mi również gorący i zimny prysznic po treningu, a na drugi lub nawet trzeci dzień, jeśli zakwasy wystąpią to delikatnie rozruszam obolałą partię mięśni.
Pozdrawiam

..normalne - ale że są zakwasy to b. dobrze - to znaczy że się przykładasz do treningoow o nie są to objawy przetrenowania ! / chyba że straszne - to zmniejsz intensywność treningoow/ ja prawie po kazdym treningu Klatki mam zakwasy


..a i jak ci to przeszkadza to roob tak aby miec 2/3 dni wolnego po treningu klatki - rozpisz tak trening i j/w Regneracja


Pozdrawiam !

Zmieniony przez - soldierr w dniu 2004-08-03 14:53:23

Nie chce powielać odp poprzedników choć są jak najbardziej w porządku i radze je wypróbować. Na wszelki wypadek gdyby nie pomogło mam taką propozycję od siebie.
Możesz pójść do siłowni następnego dnia i zanim przystąpisz do zaplanowanego treningu zrobić lekki trening klatki! Powiesz co on wygaduje za bzdury. Wbrew pozorą nie są to wcale takie bzdury-ruch spowodowany treningiem wymusi i przyspieszy krążenie krwi w klatce, a co za tym idzie dostarczanie substancji odżywczych i przez to ich regenerację. Tylko nie przesadzaj zrób np. 2x25 powt samym gryfem. Twoim celem jest wtłoczenie jak największej ilości krwi przy minimalnym wkładzie mięśni.