Japkoo
Nie chce byc zbluzgany wiec od razu mowie ze chce zasiegnac jedynie porady..Ze sterydami nigdy nie mialem nic wspolnego i szerze mowiac brzydze sie tym gownem..kiedys obiecalem sobie ze nigdy tego nei wezme..a jednak teraz sie wacham:)..cwicze juz jakies ladne 4latka z roznymi efektami..od kilku miechow cwicze bardzo regularnie jestem na cyklu kredki+ aminy..wrocilem do formy i jest calkiem nie zle..ale wkolo widze kupe gowniarzy ktorzy kiedsy byli leszczami a teraz chodza chabany ( i to w przeciagu kilku miesiecy)..czlowik cwiczy tyle czasu i co..zaczynam sie zastanawiac czy to co robie ma wogole sens:)..zasatawiem sie czy nie moglbym wziac "cos" troszke (powiedzmy jakas metka) mala ilosc zebym mogl choc troszke poprawic sobie humor?:)..jesli tak to powedzcie mi czy 60 tab mety byloby ok?
Japko
Krzysztof Piekarz
decadeuko
pakman191
...czy ja to dobrze czytam- winko?
) juz zajarzylem co to winko
spice
BadMad
to nei jest wjejski gryps ..no ale niech juz bedzie..ale dobrze to zrozumiales chodzilo mi wlasnei o takich gosci..ja tam osobiscie im pod koszulke nie zagladalem ale na oko wygladajana szerokich 
..ja nie che wygladac tak jak oni bo nie o to mi chodzi..chce zeby mi tylko troszke podskoczylo nie mam zamiaru bawic sie w koks na powaznie i na dluzsza mete..jesli uwazacie ze cos taiego jest bezsensu i nie mam w gole o co zaczynac to mi powiedzcie w koncu "chcialem sie tylko poradzic"
..pozdro
HK
