Szpagat

jeszcze jeden

tym razem ostatni =]

Hej!! Wczoraj pierwszy raz w zyciu zrobilem szpagat i uczucie po prostu kosmiczne!! Cwiczylem zestaw glownie nofixa+inne cwiczenia.

Mam 25 lat i bardzo dluga przeszlosc rowerowa, tak wiec moje rozciagniecie bylo na poczatku po prostu masakryczne. Na brak ruchu nie narzekalem nigdy, ale rozciagniecie zerowe. Dlatego na poczatku wydawalo mi sie niemozliwe, ze kiedys go zrobie. Ale mam fajna nauczycielke tanca (modern), ktora zapewniala, ze to mozliwe. Cwiczylem rowne 4 miesiace (bez kilku dni moze) po 1,5 godziny dziennie, 7 dni w tygodniu i jest.
Oczywiscie mozna sie domyslic, ze narazie jest dosyc koslawy, nieladny i robiony silowo ;) Najwiekszy problem polega na tym, ze tylna noga (w moim wypadku prawa - na druga strone narazie nie potrafie) narazie odstaje nieco w bok - stad ta koslawosc. Myslicie, ze z czasem sie wyprostuje?

Zycze wytrwalosci i nie traccie zawziecia. Jak po raz pierwszy dotknalem tylkiem ziemi, bylem w niebie ;)
Pozdrawiam

Witam,

Przygotowałem film prezentujący podstawowe ćwiczenia rozciągające, które mogą pomóc Wam wykonać szpagat.