Narcyzie, jakikolwiek
trening klatki odpada! Niestety. Porblem z kontuzjami jest taki, że przypominają o sobie po jakimś czasie.
W przypadku jakiejkolwiek kontuzji powinien obejrzeć ją lekarz sportowy i wypowiedzieć się co do dalszego leczenia i rokowania. Jeśli pojawiają się bóle na tak małym ciężarze, to tylko oznacza już istniejące osłabienie tkanki łącznej w bolącej okolicy. Problemem więc nie jest odczekanie i dalsze obciążanie bolącego obecnie miejsca tylko zaleczenie i wzmocnienie bolącej partii. A tego nie da się szybko uzyskać! Musisz uzbroić się w cierpliwość i wykorzystać arsenał współczesnej medycyny plus prawidłowe odżywianie na teraz i przyszłość. Zastosowanie fizykoterapii przyspieszy kilkukrotnie proces leczenia.
Problem może leżeć nie tylko w osłabionej tkance, ale również w braku odpowiedniej elastyczności. Przeanalizuj swoje treningi pod kątem rozgrzewki ogólne i rozciąganie - przed i po treningu. A może na wakacjach nadciągnąłeś bolący mięsień piersiowy? Takie kontuzje nie biorą się z powietrza. Trzeba nie tylko ją zaleczyć, ale i zapobiec podobnym w przyszłości.