Prosze o wasze opinie i rady

Czesc

2 lata temu z wagi 90kg udalo mi sie schudnac do ok 72kg. Niestety pewnie popelnilem pare bledow poniewaz wydaje mi sie ze pozbylem sie raczej miesni a nie tluszczu. Wygladam okropnie a waga wcale nie przeklada sie na wymiary ktore mowia same za siebie . Mam 20lat 178cm wzrostu i waze 72kg. Czyli powinno byc przecietnie niestety nie jest :( W klatce piersiowej mam 95cm w pasie 90cm a w biodrach 97cm!!!!!!!!!!!! Poprsotu tragedia. Wydaje mi sie ze do tego wszystkiego spowolnilem sobie dodatkowo metabolizm. Chcialem was prosic o wypowiedz co o tym myslicie i co mam zrobic zeby poprawic swoj wyglad i stan psychiczny. Z gory dziekuje "Acha dla jasnosci wysle posta takze do innych dzialów wiec prosze bez opieprzania"

powiedz czy uprawiasz jakiś sport, lub uprawiałeś? jaką dietę zastosowałeś, czy palisz, czy piwkujesz itd bo te info które podałeś niestety tak są szczątkowe że trudno coś tu wymyślić...

Nie pije i nie pale Jak zaczynalem odchudzanei to przez pierwsze 2, 3 tygodnie mialem "diete" patrz cudzysłów :) nie wiedzialem wtedy nawet co to sa kcal wiec jadlem poprostu mniej. Pozniej doszly cwiczenia przed telewizorem na dsf lecialy i rower czasami.

Napisz coś o swoim odżywianiu

sama dieta niskonergetyczna i ilość dostarczanych klorii to mniej niż połowa sukcesu. Powinieneś poznać z czego skałdają siię produkty które zjadasz, powinieneś wiedzieć co kiedy zjadać (kiedy białko i błonnik a kiedy węglowodany i tłuszcze) ile posiłków w ciągu dnia zjadać no i jeszcze jedna sprawa: WYDATEK ENERGETCZNY.
krótko mówiąc stałe i to intensywne ćwiczenia np. siłownia lub pływanie - bez sportu będziesz poprostu zawsze "prostokątny" a raczej dobrze byłoby mieć barki szersze od bioder! tak myślę
sama dieta to nie wsystko
sama siłownia to nie wszystko
co tu więcej pisać?... szczegóły tych zagadnień proponuję podzielić na wątki i zadawać te pytania w różnych działach - szczegółowe pytanie to szczegółowa odpowiedź (hehehe zazwyczaj)

Mój cel to zejsc do wagi 68kg i pozbyc sie tego tłuszczu.

Chce teraz ulozyc sobie nowa diete niestety od wrzesnia zaczynam szkole a do tego w poniedzialki wtorki czwarki i piatki mam dodatkowe zajecia i w domu bede dopiero kolo 21:00.

Czytalem na forum troche postów i staralem sie ulozyc w czasie wakacji diete ktora wygladala mniej wiecej tak.

Jadłem 4 posiki 9:00 12:00 15:00 i 18:00

na sniadanie 9:00

- platki kukurydziane na mleku poznij zamienilem je na owsiane

na drugie sniadanie 12:00

- maslanka owocowa 400g z chlebem (pisalo ze ciemny razowy ze slonecznikiem bylo tego 70-80g).
- jesli nie bylo maslanki to ten sam chleb 140-160g z szynka z indyka

na obiad bardzo roznie: 15:00
- zupa jarzynowa + chleb 70-80g czasami zupa z tzw chinska z tytki + chleb 70-80g
- innym razem leczo + chleb 70-80g
- co tam jeszcze mrozonka jakas (marchewka brukselka czy jakas fasolka)czasami ziemniaki 450g + piers z indyka pieczona w foli gdzies z 200g 250g
- albo mintaj tez pieczony w foli 200g do tego mrozonka marchewka brukselka czy jakas fasolka) czasami ziemniaki 450g
- makaron 125g z bialym serem wiejskim 200g albo zamiast sera mrozonka jakas 450g
- ryż 100g i do tego podobnie jak z makaronem albo mrozonka albo bialy ser wiejski 200g

kolacja 18:00
- chleb oczywiscie ten co zawsze ciemny razowy ze slonecznikiem 150-200g z szynka
- innym razem tunczyk w oleju puszka (olej wylewam do zlewu)+ pomidor + chleb 80-100g
- albo bialy ser chudy 200g z chlebem

Co jeszcze moge napisac acha chleb oczywiscie suchy bez zadnych ramów itp czasami na kolacje do sera dawalem odrobine miodu 15g Zdazala sie oczywiscie jakas pizza czekolada czy piwo ale rzadko. Troche jezdzilem na rowerze troche cwiczylem w domu

Na dzien dzisiejszy nie wiem juz ile mam spozywac teraz kcal nastawilem sie na 1800 do tego chce zaczac biegac ze wzgledu na trozpoczynajacy sie rok szkolny wieczorem ok 21:30 z 45 minut myslalem tez nad l- karnityna

Jesli chodzi o diete to z jej ulozeneim ze wzgledu na szkole bede mial problem narazie mam sniadanie :)

płatki owsiane (górskie) 0,75g + mleko 0,5% 250ml czasami bede dodawał do tego 10g orzechów włoskich albo 5g kakao. Snaidanei chyba dobre ?

wicio jesli chodzi o te bary i biodra to serio to jest tragedia niby budowa taka niby cos ale sam w to nie wierze. Wazylem 90kilo i teraz chcialbym byc poprostu co tu duzo gadac chudy:) Nie chce rozbudowac barków moge wygladac nawet jak Wojewodzki :) esli chodzi o diete to wlasnie cos kombinuje narazie mam sniadanie:) i wieczorne bieganie. Chodzi o to ze jesli nie bedzie mnioe w domu trudno bedzie mi ulozyc pozadnie diete ale sprobuje

poczytaj link niżej nie dostarczasz wszyustkich składników i zwaliłeś sobie metabolizm bo pewnie cały czas na ujemnym bilansie jestes

No teraz moj bilans to jakies 1800kcal ale jestem dosc zdesperowanu i szczerze mowiac nawet 1800kcal nie dostarczam. Chce sobie ułozyc jakas diete ale od 1 wrzesnia zaczynam szkole a do tego jeszcze w poniedzialki wtori czwartki i piatki mam dodatkowe zajecia w sumie w te dni wychdze rano i wracam po 21:00. Nie mam poprostu pomysłu na posiłki w te dni. Poczytałem posty i wiem co mam jesc ale nie moge brac do szkoly ryby czy piersi z kurczaka a chleb z bialym serem czy szynka z indyka dpada ze wzgledu na wegle w pieczywie