SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy to ma ręce i nogi? :)

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1547

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 6395 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 87320
Witam.
Mam pytanie apropos ćwiczenia mięśni brzucha. Zaznaczam, że przejrzałem starsze posty, poczytałem trochę.. Sprawa jest taka, że w wakacje miałem przerwę podczas której nie ćwiczyłem wogóle (koło miesiąca) natomiast od czerwca był to trening niestety troche nieusystematyzowany- sesja, potem praca, wyjazdy (mówię o wszystkich grupach mięśni)..
Ogólnie jestem szczupły, ważę koło 71 kg. przy 178-180.. Brzuch mam płaski... pomijając tą pieprz*ną dolną małą oponkę, z którą jak zauważyłem, walczy wiele osób :]. Przez wakacje troszeke urosła-podlewana piwem (ale tylko troszkę :P- w pasie mam 81 cm).. Wkurza mnie w każdym razie, że jak stanę bokiem do lustra to brzuch nie schodzi ładnie pionowo w dół a kiedy sobie usiąde pojawia się ta oponka :/. Od początku października zaczynam porządny trening na masę (który zresztą jeszcze podrzucę do oceny, ale później). Póki co nie mam czasu ani warunków do porządnego treningu (mam conieco sprzetu na strychu, ale on nie pozwala Ćwiczyć nóg, barków tez nie da sie wystarczająco skatować..
W każdym razie ponieważ ja nie potrafie nic nie robić, wymyśliłem sobie (w końcu przechodze do sedna sprawy :D), że przez ten miesiąc zajmę się swoim brzuchem.. Ponieważ w treningu na masę tak czy siak nabiera sie troszkę tłuszczu stwierdziłem, że teraz mogę się pozbyć zbędnego balastu aby przystapić prawie zupełnie odtłuszczonym do treningu. Nie wiem czy to rozsądne, ale chyba tak? Zapoznałem się z wypowiedziami na forum, z 6tką Weidera, treningiem ABS II... Ponieważ nie bardzo mogę się znaleźć w tych wszystkich doborach jedzenia i zgrabnym dograniu tego wszystkiego, nawet przeglądając forum.. Uznałem, że wystarczy mi ujemny bilans energetyczny plus jakieś cwiczenia brzucha.. Spowodowane jest to także moim strasznym głodem :>.. Od czasu kiedy zabrałem się poważniej za sport, siłkę mój apetyt wzrósł radykalnie nawet gdy nie ćwiczę.
Tak wiec cwicze w ten sposób:
pobudka (różnie, zalezy jak pójdę spać a staram sie przespac te 8 h..)
7.30-9.30 rano
(na czczo)
6tka Wiedera
wsiadam na rower, gnam na basen gdzie przepływam 1km. kraulem
później wracam biorę koło 30g. odżywki białkowej lacmy 80%, potem śniadanko..
koło 15-16 jem obiad (między posiłkami owoce)
koło godziny 17-18 przebiegam 5 km. na bieżni w niecałe 25 min. A dobiegnięcie na miejsce i powrót do domu zajmuje jeszcze koło 1km. Po powrocie biorę odżywkę w takiej samej ilości jak rano (najpierw biorę prysznic- czyli dopiero jakies 15 min. po wysiłku) i zjadam kolacje..
Nie wiem czy takimi metodami mogę coś osiągnąć bo póki co zauważyłem tylko lekko powiększającą się dysproporcje pomiędzy dolną a górną partią brzucha.. Nie wiem czy to białko ma sens.. Zalezy mi też na tym aby nie stracić zbytnio na ogólnej masie- chodzi tylko o ten zbędny tłuszcz który faktycznie jest tylko w tym jednym miejscu.. Nie wiem czy jest mi jednak potrzebna dobra dieta (wiem, że to nie ten dział). Wiem też, że powinno być wiecej posiłków (ok. 5) ale kiedy nie ćwicze na siłowni szczerze mówiąc jest ciężko choćby z tego powodu, że nie odczuwam zupełnie takiej potrzeby :). Natomiast po treningach przychodze taki głodny, że trzesą mi się ręce :P.. Wtedy poprostu musze konkretnie zjeść.. (np. 5 kromek pieczywa razowego z chudym twarogiem a na to troszkę dzemu niskosłodzonego, albo puszkę tuńczyka wymieszaną z dwoma pomidorami, cebulką a do tego 3 kromki pieczywa razowego..)
A może i powiecie, że nie ma sensu teraz sie tym zajmowac tylko cierpliwie czekac do października? :)
Ale ja kombinuje tak, że po treningu na masę przechodzi się na rzeźbę, a zawsze łatwiej jest wracać do miejsca w którym sie już było niż dopiero przecierać szlak (czyt. płaski brzuch praktycznie bez tłuszczu)
Pozatym zawsze jakieś nowe doświadczenie treningowe :]
Kurcze strasznie się rozpisałem, nie wiem czy to ktoś przeczyta :P
Wiem, że w moim tekście jest pewnie troche bzdur :)
Niestety nie jestem ekspertem. Z jednych spraw zdaję sobie już dobrze sprawę, z innych niestety mniej. Czasem najgorsze jest to, że każdy mówi Ci co innego ;).
Pozdrawiam i z góry dzięki za jakieś podpowiedzi (i niechciałbym być potraktowany samymi linkami :P)

Smerfujący Moderator

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 2272 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 20288
Nie jest źle:) z tego co przeczytałem rozumiem że to co wypisałeś u góry masz zamiar robić do października bo potem zabierasz sie za siłownie?? ja osobiście usunął bym bieg z twojego dziennego "treningu" spalasz tylko nepotrzebne kalorie i mięśnie ( przez pierwsze 30 minut biegu traci się tylko tkanke mięśniową a póniej dopiero tłuszcz ) więc niema sensu biegać podczas gdy masz zamiar ćwiczyć na mase.Jeśli chodzi o twój brzuch to z pewnością proponuje mniej (chmielu:P). Ćwicz dziennie brzuch,dlatego ze gdy zaczniesz ćwiczyć na mase brzuch także zacznie rosnać z resztą ciała,więc musisz w miare możliwości umięśnić brzuch,,aby potem po treningu na żeźbe nie zostac z fajnym ciałkiem i wypchanym dużym bebechem pozdrawiam

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 6395 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 87320
A już myślałem, że nikt mi nie odpowie :P
Tak dobrze zrozumiałeś- od października trening na masę (oczywiście przed wakacjami też już ćwiczyłem- to nie jest początek :). Właśnie wiem, że przy masie bedę nabierał tłuszczu.. dlatego zależy mi na pozbyciu się tego wałeczka, oponki czy jak to coś w dolnej partii brzucha nazwać :).
Wiem już, że bieg nie ma sensu... ale co z resztą?
Co z jedzeniem i tą odżywką?- wiem, że odżywianie jest nie w tym dziale ale nie chce dublować tematów...

Smerfujący Moderator

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 2272 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 20288
jesli chodzi o reszte to może być:) w szczegółności pływanie spewnością poprawi twoją wytrzymałość fizyczną.A jedzenie,staraj sie jeść zdrowe żeczy,nie jedz hamburgerów,pizzy.i.t.p nie jedz też "dużo" jak na diecie masowej dlatego że chcesz zgubić tłuszcz z brzucha.Najlepiej jeść pare razy dziennie ale zjadać mało kalorii,chodzi oto zeby ci brzucha nie wypychało. Białko możesz jeść dalej,dużo pływaj (jelsi to lubisz) i rób dużo brzuszków.

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 2272 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 20288
aha a zdrowe żeczy i właśnie twoje białko powinieneś jeśc zeby ztracić tłuszcz z brzucha a nie mięśnie ( to dla pewności)

...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak uniknąć zakwasów

Następny temat

Czy to dobry plan?

WHEY premium