Jak udało wam sie pogodzic....

Scope T dzieki pozdro i chwytaj SOG'acza

tez mialem co do tego obawy ... i dlatego zakupilem sprzecior do domku
hehe

Trzebaby pozmieniac pare nawykow ale da sie to zrobic :D Przede wszystkim zarezerwuj sobie czas na silke jako obowiazkowy i nienaruszalny. Zadania domowe rob na biezaco o ile nie wadza Ci z silownia, a nie, ze nabzbiera Ci sie zadan z calego tygodnia i nagle okazuje sie, ze musisz je odrobic i nei masz czasu na silke. Jesli kumulujesz jakies obowiazki to musisz wczesniej wiedziec kiedy bedizesz mial na nie czas. Zobacz co Ci codziennie pochlania najwiecej czasu? TV? Gry na kompie? Nauka? Ogranicz to albo zrezygnuj w ogole. Ja na poczatku nie wyobrazalem sobie zycia bez gier komputerowych i TV a teraz w ogole mnie do tego nie ciagnie. Tyle, ze mi ten problem pojawil sie dopiero w klasie maturalnej :P Jesli musisz sobie sam gotowac to przyrzadzaj dania wczesniej i postepuj tak samo z innymi czynnosciami jesli jest taka mozliwosc. Czasu jest duzo tylko trzeba go umiec prawidlowo podzielic :D

Aha... Trening 3 dni z rzedu wybij sobie z glowy! Nie ma w ogole takiej opcji :D

Pozdrawiam :D

2h na silce? To cos nie tak. Trening z prawidlowymi przerwami powinien trwac ok. 60 min + stretching najlepiej po treningu, czyli max 70-75 min.. Co do tego trenowania 3 dni pod rzad to niezbyt dobry pomysl. Juz lepiej piatek-niedziela-wtorek, jesli juz mialbys zaczynac od piatku.

2h na silce a 2h treningu to roznica :P Tu czlowiek pogada, tam pogada, tu musi poczekac, tu sie spozni, czasami trzeba liczyc wypad i powrot do domu, takze zleci... Mi tam 1.30h to tka na styk starsza

Ja olewam troche szkołe na recz siłowni np dzis zamaist przyłozyc sie dop polskiegi jutro zaroie dzide :/

No ja mówiac o dwoch godzinach to mialem na mysli trening+rozgrzewka+posilekpotreningwoy+powrot do domu, bo sam trening to w moim przypadku trwa 40 minut + 15 minut rozgrewki + posilek potreningowy + kapiel to sie miescze ledwo w dwoch godzinach. Dzieki za sogacza, mój pierwszy wiec to zawsze jakis taki wazny heheheh, ktory sie pamieta. pozdro for all i na falii

MUZYKMG dobrze gadasz z tym planowaniem i reszta to tez bardzo dobra rada, mozna wiele czasu zaoszczedzic, za to i za to z tym snem w innym poscie i hormonem wzrostu masz sogacza, bo dzieki tobie nieco wzbogacilem swoja wiedze. pozdro

thx za soga Ciesze sie, ze moge komus sluzyc wiedza Szkoda, ze nie moge odbic :/ Bede musial w koncu zaplacic tego abona

ja byłam w stanie iść na basen po zajęciach na studiach od 8.00 do 17.00, + basen 18.00 do 19.30 z dojazdem i suszeniem włosów do 21.00, a potem nauka do 24.00.
dałam radę. Jak pójdziesz na studia, to sam się zdziwisz ile uda ci się wkuć rzeczy w małym przeciągu czasu.
więc i na siłkę powinieneś znaleść czas, choć wiem, że trudno go wygospodarować.
Polecam odseparowanie TV- na kompie masz lepsze filmy,muze i info.
Pozdro.