mam dziwny problem z kolanem. pomocy

jeśli bardzo dobrze nie rozgrzeje lewego kolana przed treningiem to nie moge z bólu zrobic nawet 10 przysiadów. i nie chodzi tu o jakąś blokade czy cosik takiego. ból odczówam chyba w nerwie przechodzącym po zewnętrznej stronie kolana. wydaje mi się jakgdyby był mniej schowany niz ten w prawej nodze. jak zegne kolana czuje a nawet widze że jest z nim coś nie tak (drobne zgrubienie). jeśli rozgrzewka jest konkretna to nic sie nie dzieje ale jako że z nerwami nie ma żartów chciałbym coś z tym zrobic zanim będzie za późno. wiem że powinienem iść z tym do lekarza ale jeśli mieliście doczynienia z czymś takim dajcie znać

moze coś sobie rośnie - np ganglion i uciska istad ten ból
moze zmiany degeneracyjne w kolanie
ale co by do tego rozgrzewka miała ?
zadnego urazu nie było ?

cft nie za dużo tych problemów na raz?

zadnej kontuzji nie było (i czym lub kim jest ten "ganglion"?). musiałem napisać o wszystkich problemach naraz bo muszę je systematycznie usówac zanim przyjdą następne

z wszystkimi problemami najlepiej do LEKARZA