SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kilka luznych mysli na temat TVP

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2168

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 810 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 18158
Ponizszy tekst pochodzi ze strony:
http://www.wislaportal.ebomba.com

Wiele zacnych polskich firm i instytucji rywalizuje ze sobą o miano tej „ukochanej" przez rodaków. Na nieoficjalnej top liście pierwsze miejsce dzierży zapewne niezawodny ZUS. Za nim dzielnym krokiem podąża Telekomunikacja Polska, a na pudło łapie się jeszcze PZU.
Tuż za medalową trójką swoją pozycję systematycznie wzmacnia TVP.

Od kilku lat, szefostwo telewizji publicznej wmawiało nam, ABONENTOM, że abonament trzeba płacić. W sumie podzielam ten pogląd, bo skoro ktoś dostarcza produkt/usługę, to należy mu za to zapłacić. Na tym opiera się cała gospodarka rynkowa - producent i konsument. Tak też, przez kilka lat konsumowaliśmy owoce, które obradzały na coraz bardziej usychających gałęziach TVP. A to raczono nas kolejnym odcinkiem piosenki biesiadnej, w której po raz setny oglądaliśmy nieśmiertelną Marylę Rodowicz, a to po raz enty Hans Kloss wpuszczał w maliny Brunera, a to pancerni zarzynali na śmierć T-34, a na koniec w 2467 odcinku "Mody na sukces" mogliśmy się dowiedzieć, że nasz superprzystojniacha Ridge nie poślubi jednak Brook, bo zakochał się w innej natapirzonej pindzie - Taylor i nawet niezwyciężona jak armia radziecka Stephanie nic na to nie poradzi. Tego wszystkiego mogliśmy dowiedzieć się ze srebrnego ekranu z logiem TVP. Niestety z tej samej telewizji nie można było się dowiedzieć niczego o naszej zwykłej, prostej tuż za rogiem lidze. Oczywiście muszę być sprawiedliwy, bo dwójka gnębi nas kibiców hybrydą o imieniu „Tylko Futbol". Jeśli przyjąć, że nasza rodzima piłka z prawdziwym futbolem ma niewiele wspólnego to zgadzam się z autorami programu, że jej tam nie ma. Ba! Nawet dałem się przekonać kolejnym Zarządom TVP, że polska piłka nie jest warta pieniędzy, których żądają przedstawiciele Canal Plus i firmy Sportfive, która dysponuje sublicencją na pokazywanie bramek z naszej ligi. Cóż, jako prosty abonent nawet kibicowałem TVP w tym sporze, uznając, że chłopcy z komercyjnej stacji Canal Plus palą, w zbyt dużych ilościach, marihuanę, co zupełnie odrywa ich od rynkowej rzeczywistości. Pogląd ten nieco zachwiała sytuacja, która powstała przy okazji zamieszania z transmisją meczu WIT - Wisła. Mętne tłumaczenia TVP zasiały we mnie niepokój. Chłopaki dogadywały się dwa lata, a w dość ważnym momencie powiedzieli, że... że się nie opłaca! I nie pokazali... to znaczy pokazali... Zuzię, Krysię, Jacka i ich podgłupiastego kolegę Franka. Gdy nasz Franuś ładował bramkę za bramką, Zuzia szczerzyła ząbki, Jacek pichcił coś tam coś tam w sosie bechanel, Krysia sprawdzała pas cnoty, a Franek - ten podgłupiasty - majstrował coś przy majtkach kolejnej ofiary. Zarząd TVP oznajmił, że to firma Sportfive zażądała haraczu za transmisję i nie przekazała jakiś tajemniczych pakietów, które upoważniałyby do pokazania tego meczu. Potem dodano, że nie zdecydowano się na transmisję, bo nie był to mecz WAŻNY, a do tego w czasie absolutnie NIEREKLAMOWYM. Wówczas przez kilka chwil poczułem się jak prawdziwy baran. Zachodziła nawet obawa, że zacznę porastać wełną. Dzięki Bogu rękę na pulsie trzymał Wielki Brat. W odpowiednim momencie, po dwóch godzinach negocjacji (!!!) zdecydował, że pokaże mecz rewanżowy pomiędzy Wisłą i WITem. Przez głowę przemknęła mi myśl, tyleż niemożliwa co niezwykle prawidłowa - DA SIĘ! Jako, że należę do ludzi, którzy po jednej jaskółce nie ogłaszają nadejścia wiosny, to czekałem na dalsze majstrowanie przy relacjach z widowisk piłkarskich w wykonaniu naszych rodzimych kopaczy. Paznokcie zagryzałem tym bardziej, że nie zdecydowałem się na wywalenie 300 złotych tylko po to by zobaczyć jak Beckham strzałem z karnego zbije świetlówkę na sektorze D lub strąci kamerzystę z wysięgnika za bramką od strony Błoń. Postanowiłem zostać kibicem w kapciach. Tylko zastanawiałem się czy aby meczu z Realem nie oglądnę dzięki relacjom sms któregoś z moich uprzejmych kolegów, którzy jednak chcą zobaczyć wspomniane popisy Becksa na żywo. I tu po raz kolejny zostałem zaskoczony przez Wielkiego Brata. Jego czujne oko zwietrzyło znakomity interes, który można ubić przy okazji meczu z Realem. Toż to raj dla reklamodawców, a dla Wielkiego Brata zyski i sława po wsze czasy. Niestety uznałem, że Big Brother, jako przedstawiciel gatunku komercyjnych zrobi jeden taki strzał i znów skupi się głównie na pokazywaniu supremacji Pudzianowskiego. W sumie nie miałem mu tego za złe, bo od ligowej piłki, od bramek strzelanych przez polskich kopaczy powinna być telewizja, której przecież płacimy przymusowy abonament. Tymczasem Wielki Brat postanowił wprawić mnie w osłupienie. Okazało się bowiem, że nie tylko Real, nie tylko egzotyczny WIT, ale także bramki z meczów ligowych, oraz magazyn o polskiej lidze! Dogadano się błyskawicznie, a do omówienia pozostały szczegóły, choć niektórzy powiedzą, że diabeł w nich tkwi. Teraz czas na oficjalne oświadczenie w tej sprawie przedstawicieli TVP. Nie, żebym jakoś specjalnie interesował się co twardogłowi z publicznej mają do powiedzenia, ale normalnie ciekawy jestem jak absurdalne rozmiary osiągnie ich ble, ble, ble. Pewnie wyciągną stare, wyświechtane argumenty, że gdyby wszyscy płacili abonament, gdyby ten abonament był większy, gdyby stacje komercyjne nie zepsuły rynku reklamowego, gdyby...
Mnie się jednak wydaje, że jedynym powodem, który zadecydował o tym, że publiczna telewizja nie pokaże niczego o naszej piłce jest brak dobrej woli. Brak chęci i wewnętrznej potrzeby pokazania czegoś, co zainteresowałoby znacznie większą ilość widzów, niż mizdrzenie się Zuzi. Jest jeszcze jeden smutny wniosek. Otóż telewizja publiczna, a raczej jej szefowie nie mają świadomości, że to właśnie oni powinni przyczynić się do popularyzacji sportu w Polsce. To właśnie TVP jako jedyna ma szansę trafienia nawet do miejscowości, których nie ma w atlasie samochodowym. A może właśnie w takiej miejscowości urodził się kolejny Deyna albo Boniek? Tylko gdzie będą zarażać się futbolem i podglądać mistrzów tej dyscypliny, nawet jeśli mają to być tylko nasi rodzimi mistrzowie?
Czasem dobrze, że Wielki Brat czuwa...

P.S.
Oświadczam, że wbrew ironicznemu podejściu, lubię Zuzię i serial „Lokatorzy" :)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1323 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 14568
dlugie to...
niech ktos napisze czy warto czytac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 433 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5767
warto

http://www.pajacyk.pl <- wlaz i klikaj :) to nic nie kosztuje

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Liga mistrzów 2004/2005

Następny temat

Skarb kibica

WHEY premium