Podciaganie na drazku

W nowym planie na mase chce uwzglednic podciaganie szerokim nadchwytem do brody i w tym jest problem. Zawsze robilem wioslowanie itd i tam ida duze ciezary a jesli idzie o podciaganie to cienko z tym nigdy tego nierobilem.
Chce robic 4serie po max ale ten max to najwyzej 4 lub 5 i chce sobie pomagac palcami. Niewiem po ile razy w takim wypadku robic serie bo 4 lub 5 to za malo

zobacz sobie na to, wg mnie kuszące
https://www.sfd.pl/temat155070/ 

Podciąganie to za***iste cwiczenie. Nigdy go nie robiłem, bo podobnie jak ty mało robiłem powtórzeń. Maksymalnie jakies 5 razy się podciągałem, ale jak zacząłem co drugi dzień robić na maxa powtórzenia, to po miesiącu juz robie 12 pełnych podciągnieć. i teraz co tydzień na treningu plecków zaczynam od tego włąśnie ćwiczenia

Ja chce robic raz w tygodniu 4 serie tylko wlasnie nie na max bo to malo bedzie tylko wiecej beda sobie pomagal wspierajac sie a palcach tylko wlasnie niewiem ile razy moze po 10?
Ten trening SCD troche zbyt intensywny bo ja bede robil jeszcze inne cwiczenia na plecy w 12 seriach ale lap soga

Zmieniony przez - Kułaga w dniu 2004-09-16 21:30:50

Otoz z podciagnaiem to jest tak, ze wcale nie bedzie Ci musial najszerszy urosnac ani sila zbytnio pojsc zeby podciagac sie wiecej razy! Po porsotu kwestia przyzwyczajenia miesni i wyrobienia odruchow. W miesiac moze bedziesz juz robil zamiast 5-6 nawet 10-12 i wcale to nei sa zadkie przypadki i na pewno nie wynikaja z rozbudowy umiesnienia.
Jesli masz wyjatkowo duze problemy to ktos moze Ci pomoc przytrzymuja nogi.
Z doswiadczenia, z nielicznymi wyjatkami powiem Ci, ze latwiej podciagac sie podchwytem niz nachwytem.
Wiecej powtorzen bedzie sie robilo w waskim a nie w szerokim uchwycie, dlatego pcozatkowo moglbys zaczac nieco wezej i stopniowo poszerzac chwyt. Oczywiscie waski uchwyt bardziej obciaza bicka przy mniejszym wykorzystaniu najszerszego grzebietu, ale od czegos trzeba zaczac. Jesli w wisolowaniu operowales duzymi ciezarami to na pewno z podciaganiem nie bedziesz mial olbrzymich problemow.
Ostatnie podciagniecia mozesz probowac robic troche oszukane lekko bujajac tulowiem. NIGDY NIE ROB TEGO OD POCZATKU, BO WYROBISZ W SOBIE ZLY NAWYK! ale jesli miales w planie zrobic 8 powtorzen, a zrobiles 6 i nie mozesz wiecej to mozesz troszke oszukac
A na zakonczenie to Ci powiem, ze drazek to jest super sprawa jesli chodzi o najszerszy grzbietu! Gorazo polecam i nie zrazaj sie przy pierwszych niepowodzeniach!
Pozdrawiam

dzieki sog