Odżywki i bieganie.

Treniuje bieganie i chciałbym się dowiedziec jakie odżywki sa potrzebne aby się mieśnie rozwijały w tym kierunku. Nie chodzi mi o mase mięśniową tylko o energie w nogach bo nieraz zaczynam biegać i już czuje zmęczenie. Prosze o pomoc. Dziękuje.

Mam podobną sytuacje co kolega. Jednak oprócz powyższych, interesuje mnie coś dobrego na stawy kolanowe/ kości--> średnio biegałem 10km dziennie, a teraz z tego powodu, po intensywnym treningu nie moge chodzić :/ .

Po treningu z odzywek polecam carbo a na stawy glukozamine z MSM

Słyszałem że Carbo jest rzeczywiście skuteczne, jeżeli chodzi o powyższe zestawienie to nie wiem...zależy mi jednocześnie na zwiększeniu wydajności jak i odporności organizmu( problem ze stawami +inne). Znawcą w dziedzinie nie jestem, więc dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.

No to chyba znalazłem kolege :) bo mi też zależy na zwiększeniu wydajności. Można powiedzieć, że chce szybko poprawić swoje wyniki. A słyszałem że tabletki kofeinowe są coś warte, czy to prawda ?? Bo ponoć ma sie po nich powera, ale czy tylko powera czy tylko cos na rozwój mięśni też ??

Nie wiem jaka jest sytuacja z tymi tabletkami. Na początek zastosuje się do rady gazara.

Jeżeli o bieg chodzi, to tak się składa że mam Powiatowe w ten poniedziałek---> na jakąkolwiek kuracje już zapóźno, a czy wystartuje to też pewien nie jestem( problem ze stawami wybił mnie z formy całkowicie, więc nie chce im narobić strat ).
Pozdrawiam.

A jak biegasz ?? Po asfalcie ?? Bo słyszałem że po bieganiu po asfalcie "rąbią" sie kolana. Ale 10 kilometrów to troszke ciężko robić wokół stadionu:) ale może po lasach i po wałach przeciw powodziowych. Ja tak biegam, próbuje ograniczyć bieganie po asfalcie.

Tak sie złożyło że 90% mojego biegania ograniczało się do asfaltu. Fakt, polnych dróg też nie brakuje no ale niestety- są to zazwyczaj 300-500m odcinki, dlatego wybrałem dłuższe trasy:/ . A teraz z tego powodu cierpie...
Jeżeli chodzi o sam fakt takich biegów( gdzie głównym budulcem jest asfalt) to dobrze słyszałeś- kolana strasznie cierpią- ale nie tylko one.
Jednak jeśli decydujesz się biegać po takiej nawierzchni/ bądź jeżeli nie ma innego wyjścia, odradzałbym zwykłe "halówki"... w takim wypadku najlepiej wybrać buty o wysokiej podeszwie( gwarantują dość dobrą amortyzacje).
Odnośnie tego biegania "po lasach" to dość dobry pomysł-> teraz z dotychczasowych biegów będe musiał zrezygnować( stawy= 1,5 tyg. przerwy ) ale po "rehabilitacji" zmieniam otoczenie treningu .
Pozdrawiam.