Blog #2 - zimowe zmagania - Forum SFD

Nowy temat Wyślij odpowiedź

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

ech, sam nie wiem, nie dostałem od Ciebie kartki na Walentynki .... hrhr

...

Evangelion

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 693 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2345

No wiesz, chłopcy, do tego w TWOIM wieku

Coś o córce wspominałeś

Zireael deith blath caerme...there will be a day, there will be...

Rytm mojego życia wyznacza miarowy stukot skakanki i kropel potu na betonie - there will be a day, there will be

Traenen auf den auf die Stange eingeklemmte Haenden...meine Haenden?

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

Dla niej to z kolei za stary jesteś

...

Evangelion

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 693 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2345

Ciekawe, jak bardzo utrudni mi realizację planów 41 stopni gorączki ;D Termogeniki za darmo normalnie

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia

...

Evangelion

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 693 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2345

Staram się wychodzić z założenia, że trening z którego jestem niezadowolony jest lepszy niż brak treningu w ogóle. Średnio mi idzie. Ale i moje siły są maksmalnie zaangażowane poza salą treningową. I tak nikt tu nie zagląda, więc Cię Tyka nie zanudzam moimi koncepcjami

...

Evangelion

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 693 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2345

W czwartek pochowałem podopiecznego. Uciekam z Warszawy, nie wiem kiedy wrócę. Treningi siła rzeczy zawieszone. Choćby mi ich i było żal, to nie dam rady. Do zobaczenia, kiedyś...

...

Evangelion

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 693 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2345

Wróciłem. Nie uciekłem daleko, od tego co chciałem zostawić tak naprawdę też nie. Nieważne.

Chcę ratować tyle ile się da z moich planów. Ostatnie dwa tygodnie należy spisać na straty. Wykonam ostatni trening, dla własnego spokoju sumienia, pokuszę się o kolejne podusmowanie.

I zaczynam przygotowania do plaży 2005

...

Evangelion

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 693 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2345

Wstydzić się należy tego czasu od października do połowy marca, wstydzić ale i czegoś się z niego nauczyć.

Pierwszym wnioskiem na przyszły rok jest zmniejszenie podaży kalorii na "masie" i "sile". Przy podaży 2400-2900 w dni treningowe i 2200 w dni beztreningowe, przyrost masy do tłuszczu to 1:1,5... W pewnym stopniu to też wina nietrzymania diety, ale jeżeli dożyję momentu zmiany trybu i tempa życia, to może wyjdę ponad te 75%.

Drugim wnioskiem na przyszły rok jest wniosek wynikający z analizy poszczególnych treningów i przyrostów na nich. Ale ponieważ i tak nikt tego nie czyta i nikogo to nie interesuje

to zachowam je dla siebie. Myślę że pierwszy "cykl" przeprowadzony z pełną obserwacją i świadomością celów dał mi doświadzcenie, które będę mógł za rok wykorzystać do optymalizacji pracy i jej efektów.

Trzeci wniosek, który muszę jeszcze tak naprawdę sam zrozumieć. Może główny powód do wstydu. Wynika dla mnie z kilku zestawień liczb, wyników z poprzednich lat. Postępy w skali rocznej są naprawdę niewielkie, po 2-3 cm. Choć, może to zamiana tłuszczu, którego zawsze było dużo za dużo, na mięśnie. Jako rzekłem - muszę to jeszcze przemyśleć.

21 marca 2005 oficjalnie zostały zmienione cele treningowe. Przygotowujemy się do tegorocznych występów