1. Mata do judo jest twarda, ale można rzucac się setki razy na treningu i to całkiem mocno ( inne rzucanie nie ma sensu ). Praktycznie tylko rzuty typu ura-nage ( taki suples w judo ) są naprawdę nieprzyjemne i często się rzuca na dodatkowe materace. Oczywiście każdy rzut wykonany źle, albo na partnerze który się boi upadku może być nieprzyjemny i wręcz niebezpieczny.
2. Na treningu judo na sprawność ogólną typu siła, szybkość, rozciągnięcie czy akrobatyka poświęca się bardzo dużo czasu, gdyż są to cechy bardzo ważne w walce. Nie raz widziałem jak np. na zawodach gość rzuca drugiego na
kata-guruma ( taki rzut przez wyniesienie przeciwnika na barkach ), a ten rzucany na jego barkach robi rundaka i spada na nogi. Bez dobrego opanowania akrobatyki i ogólnej sprawności coś takiego jest bardzo trudne do wykonania. Myślę że typowy judoka wcale, albo niewiele ustępuje zapaśnikowi pod względem sprawności
3. W walce zapaśnika z judoką, w judogach wg. reguł judo zapaśnik ma małe szanse - po prostu nie zna specyfiki walki judo. To samo działa w drugą stronę - judoka nie mający za co złapać i jeszcze walczący z zapaśnikiem wg reguł zapaśniczych nie ma większych szans. Kiedyś sam się biłem na jakichś zawodach z takim zapaśnikiem - wygrałem w 3 sekundzie walki, przez podcięcie. On po prostu nie miał wyrobionych odruchów obronnych przed takimi atakami. Pewnie gdybym nie mógł go złapac za judogę i "rozprowadzić" to gośc by się ze mną spiął, a tam miałbym już znacznie mniejsze szanse, bo po pierwszym uchwycie poczułem, że jest zdecydowanie silniejszy.
Co do walki bez reguł to jak powiedział Jigoro Kano - wygra ten, kto pierwszy skutecznie zastosuje swoja technikę.