Trening "Talia Kart"

Czasami dla odmiany warto spróbować innych form treningu oraz połączyć trening z zabawą. Proponuję spróbować treningu zwanego "Talia Kart" :

- każdemu kolorowi w kartach przyporządkowujemy jedno ćwiczenie, np. :

trefle - pompki
kara - przysiady
kiery - spięcia
piki - podciąganie na drążku

- tasujemy porządnie talię i losujemy kartę
- wykonujemy tyle powtórzeń danego ćwiczenia ile wskaże karta, np. wyciagając 8 karo wykonujemy 8 przysiadów
- figurom w kartach mozemy przyporządkować dowolne wartości dostosowane do naszego zaawansowania (np. Walet - 10, Dama - 20, Król - 30). As to 11.
- trening kończymy po zużyciu wszystkich 52 kart z talii

Wersja dla mniej zaawansowanych : - odrzucamy 1 lub 2 kolory z talii i zostawiamy 2 bądź 3 ćwiczenia

Szczerze polecam Daje nieźle w kość - w takim schemacie jak opisałem powyżej wykonuje się łącznie po 125 powtórzeń każdego ćwiczenia. Jak komuś mało, może do talii dorzucić jeszcze Jokery

Oczywiście trening ten można modyfikować, wstawiając inne ćwiczenia.

Tych którzy spróbują tego treningu zachęcam do opisania swoich wrażeń

sprobuje na pewno, dla samej przyjemnosci :) sog za ciekawy pomysl :)

pozyteczne z przyjemnym

Może być fajne na regeneracji ;)

hehe niezupełnie - ten trening (przy zastosowaniu minimalnych przerw między ćwiczeniami - 60 sekund max) wyrabia tzw. wytrzymałość siłową i wbrew pozorom zmęczy większość osób gorzej niż przecietny "trening na masę"

Jutro rano spróbuje

ja obiecuje, ze jak tylko skoncze weidera (za 12 dni) robie kilka dni przerwy, albo i wogole i zabieram sie za talie kart :)

dziwny pomysl jak na trening

no ja troche sobie zmodyfikuje ten trening tzn.

Podziele cala talie na dwie kupki.
karty od 2 do A po lewej kupce beda oznaczac cwiczenia np.
2- brzuszki
3- pompki
a karty od 2 do A po prawej kupce beda oznaczac powtorzenia np.
2 - dwa powtorzenia
3 - trzy powtorzenia

Czyli wybieram z lewej i wyszla np. 3 a z prawej 2 czyli robie dwie pompki