...
Napisał(a)
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
- Mistrzostwa Świata Weteranów w Trójboju Siłowym - Sundsvall Szwecja 02-07.10.2017
- Mistrzostwa Europy Weteranów w Trójboju Siłowym (EQ) Pilzen - Czechy, 12-16.07.2016 r.
- I Mistrzostwa Europy Weteranów w Trójboju Siłowym Klasycznym - Helsingborg 6-10.03.2017 r.
- Mistrzostwa Europy Weteranów w Trójboju Siłowym - 03-07.07 2018 Pilzen-Czechy
- Mistrzostwa Europy Weteranów w Trójboju Siłowym - 03-07.07.2019 Sibiu, Rumunia
- Mistrzostwa Europy Weteranów w Trójboju Siłowym - 09-14.03.2020 - Alibi, Francja
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Komplet wyników:
http://www.powerlifting-ipf.com/worlds/wormas2004.htm
http://www.powerlifting-ipf.com/worlds/wormas2004.htm
"Wszystko robiłem całą parą,
I zawsze z młodą, nigdy ze starą"
...
Napisał(a)
No gdyby nasz coach Tadziu miał sponsora i pojechał to sprawdziłaby się jego wizja i przepowiednia
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
...
Napisał(a)
Wywiad z Janem Wilczyńskim:
Trójbój siłowy - Mistrzostwa Świata Masters
Trzy starty i trzy medale
W dniach 6-10 bm., w Indiach odbyły się Mistrzostwa Świata Masters, w których wystartował w kategorii 75 kg i zdobył złoty medal, Jan Wilczyński
Jakimi wynikami zdobył Pan Mistrzostwo Świata?
Łącznie osiągnąłem 714,5 kg. W poszczególnych bojach było to: 277,5 kg w przysiadzie, 150 kg w wyciskaniu i w martwym ciągu 287 kg. Są to wyniki zbliżone do najlepszych jakie osiągałem w swojej karierze.
Udało się pobić jakiś rekord życiowy?
Nie, nie udało się, aczkolwiek nie było daleko.
Przypomnijmy naszym czytelnikom jakie są Pana rekordy życiowe?
285 kg w przysiadzie, w wyciskaniu 162,5 kg oraz w martwym ciągu 292,5 kg.
Jest to Pana trzeci start w tak poważnej imprezie. Jak było w poprzednich latach?
W Mistrzostwach Świata Masters wystartowałem po raz pierwszy w 1995 r. i zająłem pierwsze miejsce. Później startowałem w Argentynie w 2002 r., gdzie zdobyłem srebro.
Czy w Indiach był Pan faworytem, czy może był ktoś, kto mógł zagrozić w zdobyciu złota?
Na początku wydawało się, że dwóch zawodników może mi zagrozić. W przysiadach pokonałem o 2,5 kg Amerykanina, który był najważniejszy w tej konkurencji. Rywale sporo wyprzedzili mnie w wyciskaniu, gdzie byłem czwarty jednak po pierwszych podejściach w martwym ciągu moje pierwsze miejsce było już niezagrożone. Jedyną rzeczą jaka mnie tam zaskoczyła to warunki w jakich żyją tam ludzie. Jednak mistrzostwa były przygotowane profesjonalnie.
Tuż przed turniejem rozmawialiśmy z trenerem Zdzisławem Pieńkosem, który powiedział, że medal będzie na pewno, tylko nie wiadomo jaki. Czy na MŚ jechał Pan także z takim nastawieniem?
Wszystko wskazywało na to, że forma jest dobra, co jak widać zostało potwierdzone.
Co przez 30 lat uprawiania trójboju siłowego udało się Panu zdobyć?
W sumie zdobyłem trzy razy mistrzostwo świata i 6 Europy oraz jako jedyny w Polsce medal z World Game. Poza tym Federacja Europejska wpisała mnie do galerii sławy. Mam w swoim dorobku 23 medale z mistrzostw świata i Europy.
Jak długo ma Pan zamiar uprawiać trójbój siłowy?
(śmiech) Jak dostaje takie pytanie to odpowiadam wszystkim, że dopóki żyję. Muszę Panu powiedzieć, że ze dwa lata temu wachałem się, czy nie byłoby rozsądnie zakończyć moją karierę. Z jednej strony wiek i ciężka praca, a z drugiej dobre samopoczucie i wyniki. Podjąć taką decyzję jest naprawdę ciężko.
jkow
Źródło: Gazeta Pułtuska, nr 43, 2004
Trójbój siłowy - Mistrzostwa Świata Masters
Trzy starty i trzy medale
W dniach 6-10 bm., w Indiach odbyły się Mistrzostwa Świata Masters, w których wystartował w kategorii 75 kg i zdobył złoty medal, Jan Wilczyński
Jakimi wynikami zdobył Pan Mistrzostwo Świata?
Łącznie osiągnąłem 714,5 kg. W poszczególnych bojach było to: 277,5 kg w przysiadzie, 150 kg w wyciskaniu i w martwym ciągu 287 kg. Są to wyniki zbliżone do najlepszych jakie osiągałem w swojej karierze.
Udało się pobić jakiś rekord życiowy?
Nie, nie udało się, aczkolwiek nie było daleko.
Przypomnijmy naszym czytelnikom jakie są Pana rekordy życiowe?
285 kg w przysiadzie, w wyciskaniu 162,5 kg oraz w martwym ciągu 292,5 kg.
Jest to Pana trzeci start w tak poważnej imprezie. Jak było w poprzednich latach?
W Mistrzostwach Świata Masters wystartowałem po raz pierwszy w 1995 r. i zająłem pierwsze miejsce. Później startowałem w Argentynie w 2002 r., gdzie zdobyłem srebro.
Czy w Indiach był Pan faworytem, czy może był ktoś, kto mógł zagrozić w zdobyciu złota?
Na początku wydawało się, że dwóch zawodników może mi zagrozić. W przysiadach pokonałem o 2,5 kg Amerykanina, który był najważniejszy w tej konkurencji. Rywale sporo wyprzedzili mnie w wyciskaniu, gdzie byłem czwarty jednak po pierwszych podejściach w martwym ciągu moje pierwsze miejsce było już niezagrożone. Jedyną rzeczą jaka mnie tam zaskoczyła to warunki w jakich żyją tam ludzie. Jednak mistrzostwa były przygotowane profesjonalnie.
Tuż przed turniejem rozmawialiśmy z trenerem Zdzisławem Pieńkosem, który powiedział, że medal będzie na pewno, tylko nie wiadomo jaki. Czy na MŚ jechał Pan także z takim nastawieniem?
Wszystko wskazywało na to, że forma jest dobra, co jak widać zostało potwierdzone.
Co przez 30 lat uprawiania trójboju siłowego udało się Panu zdobyć?
W sumie zdobyłem trzy razy mistrzostwo świata i 6 Europy oraz jako jedyny w Polsce medal z World Game. Poza tym Federacja Europejska wpisała mnie do galerii sławy. Mam w swoim dorobku 23 medale z mistrzostw świata i Europy.
Jak długo ma Pan zamiar uprawiać trójbój siłowy?
(śmiech) Jak dostaje takie pytanie to odpowiadam wszystkim, że dopóki żyję. Muszę Panu powiedzieć, że ze dwa lata temu wachałem się, czy nie byłoby rozsądnie zakończyć moją karierę. Z jednej strony wiek i ciężka praca, a z drugiej dobre samopoczucie i wyniki. Podjąć taką decyzję jest naprawdę ciężko.
jkow
Źródło: Gazeta Pułtuska, nr 43, 2004
"Wszystko robiłem całą parą,
I zawsze z młodą, nigdy ze starą"
Polecane artykuły