Trening na wyskok - oceńcie

Trening ten narazie jest wstępną formą... i pewnie będą w nim jeszcze zmiany.. niestety dysponuje jak narazie sztangą o wadze tylko 28 kg.. ale wkrótce powinno się to zmienić więc z biegiem czasu trening będzie uaktualniany.. narazie zlookajcie ten i wypowiedzcie się na jego temat :)

PONIEDZIAŁEK
rozgrzewka, troche cwiczeń rozciągających, przysiady, podskoki
Przysiady: 40... 30... 40...30 (ilość powtórzeń)
Przysiady wykorczne 4 x 15 (15 na noge .. czyli razem 30)
Wyskoki kolana do klatki piersiowej 3x12-15
Odbicia ze śródstopia 3x 20 (bez obciązenia)
Wspięcia na palce w staniu 4 x 30
Ośle wspięcia siedząc 4 x 20
Brzuszki 3 x 20 (i może podnoszenie nóg na dążku)

WTOREK
Rozgrzewka rozciąganie itp.
Skipy 3x (A B C) x 40 m -na wfie
Gra na w-f (pobiegam troche za piłą)
Później trening w kosza (nie zawsze)

ŚRODA
Odpoczynek (ewentualnie 2 serie hack-przysiadów.. i 2 serie wspięć

CZWARTEK
Rozgrzewka rozciąganie itp.
Skipy 3x (A B C) x 40 m- na wfie
W-F (czyli poszaleje troche za piłą)
Trening w kosza 1,5h
Trening w siatke 2h

PIĄTEK
Rozgzewka rozciaganie przysiady podskoki
Ćwierćsiady 4 x 50
Wyskoki z półprzysiadu (tu nie wiem ile... jeszcze sobie ustalę)
Wyskoki pięty do pośladków 3 x 12
Wspięcia na palce w staniu 4 x 30
Ośle wspięcia siedząc 4 x 20
Brzuszki 3 x 20 (i może podnoszenie nóg na drążku)


No i wsumie to na tyle.. nie wiem jak z sobotą będzie.. chociaż pewnie poodpoczywam...
Więc może zasugerujecie jakieś ciężąry do ćwiczeń.. i wprowadzicie jakieś zmiany.. (17 lat- 174- 68kg- moje dane heh)

Trening mi się wydaje dobry.
Środę sobie odpuść całkiem. Obciążenie to sprawa indywidualna. Mam dla ciebie taką jedną propozycję. Co 2 tyg. zwiększaj obciążenie i co 2 tyg. zwiększaj liczbe powtórzeń, ale na przemian. Nic nie rozumiesz ? Tak:
1 tydz normalka
2 tydz. zwiększasz ciężar
3 tydz. zwiększasz powtórzenia
4 tydz. zwiększasz ciężar
ITD.
Pozdr. DUDEK

A co do tego ciężaru to żeczywiście mało. Walnij sobie dwa baniaczki z wodą po 5 albo lepiej po 10 litrów i będzie spoko.

wsumie to jak narazie mam poblem żeby se fajnie tą sztange na karku położyć bo dzisiaj to mnie dolna część szyji boli (konkretnie ta kosteczk) i nadgarstki nieco od trzymania... macie jakiś pomysł jak zarzucać sztange jak będe miał na niej więcej kg jeśli nie mam tych takich słupków na których mogłaby stać tylko z ziemi podnosze ?? :)

Ja już ci mówiłem na GG co i jak . A z ziemi idzie podnieść na kark 60kg, wiem z własnego doświadczenia . Niech ci kolega pomoże, albo coś. Bo zakładanie to nie problem, ale ściaganie to jest katorga

ja przechylam łeb na lewo żeby mi sztanga zjechała tak w prawo hehe :)

dudek doradź... czy połączyć ten trening z ćwiczeniami na klate i ręce czy lepiej będzie pozostawić tak jak jest?