po pierwsze o koli w ogole nie ma rozmowy jesli robimy mase
mozna jedynie sie nad nia zastanawiac podczas robienia rzezby, chociaz wydaje mi sie, ze zawartosc cukru w koli robi wiecej zlego niz ilosc kofeiny, dlatego wybralbym inne jakeis inne jej zrodlo (chociazby kawe)
mozna co prawda powiedziec, ze kola lajt (nieslodzona cukrem prostym) jest odpowiedzia na te argunemty, ale pozostaje argument co sie nazywa CO2, ktory jest dla mnie negatywny
gritz
manson