Kompletny dół POMOCYYY

witam wszystkich
MAm problem chyba nie lubiany dla wiekszosci!!!.
Wiec po roku ciezkich cwiczen zrobilem przerwe i postanowilem wyjechac za granice do roboty niby tylko 2 miesieczna przerwa.Tydzien temu wrucilem na pakownie i po 1 treningu az mi sie .... ODECHCIALO stracilem prawie cała siłe przed wyjazdem było na klate 120 kg a teraz 70 to max z wielkim wysylkiem czy to mozliwe aby w tak krótkim czasie tak sie stało???
w jakim czasie jest mozliwy powrót do dawnej formy??
a moze ktos ma jakis ciekawy trening który pomoze mi szybko wrucic do formy??? PROSZE O POMOOOOOCCCC CO RADZICIE??????

"Co Cię nie zabije to wzmocni" Łap SOGa na zachętę.

Zmieniony przez - P4tr1ck w dniu 2004-11-08 17:02:59

a co byś chciał, ćwiczyłes brałes mete a potem nic nie jadłes i robiłes to normalne ze ci spadło.

j/w
dziwisz sie brałes kox pózniej przestałes i ci wszystko spadło
gdyby to były naturalne miesnie to siła jak i obwody by spadły w mały stopniu

Powoli możesz to nadrobić, ale od ciebie zależy w jaki sposób. Szpryca albo odżywki, ja wolę odżywki. A ty? Jesteś hardkorowym typem, masz hardkorowy styl? Kumasz? A może jesteś miękkim napinaczem i przedstawicielem składu Będzie *O.K.? Jeśli bez koksu sztanga cię gniecie to nie zabieraj się za siłownię, taka rada. Coś wiem o jechaniu "na sucho". Jest ciut długo i mozolnie z wieloma rozczarowaniami, ale rośnie. I mam satysfakcję jak znajdę po pół roku miarkę za łóżkiem i stwierdzę, że bic większy, o dwa centy, w klacie piątka. Na tym to polega. Nie masz dla kogo żyć, żyj dla siebie i swoich mięśni. Niektórzy mówią, że na sucho to nawet trawa nie rośnie. Ale ty z trawy jak strach na wróble, czytaj wypchany omką, chyba nie jesteś?

*O.K.- osiedlowy koniec
No i jak będzie

hheh bie mówie ze bez koksu sie obeszlo ale to było tylko 100 tablet mety nic poza ttym odzywki rzecz jasna takze dzieki za sogaczA

a co do Omki nawet jezeli bym sie zdecydował na szoty ( lecz nie mam zamiaru) to napewno nie omka z tego co widzialem po kolegach uwazam ze nie jest to warte zachodu

sweter hehe dobra wypowiedz w pelni sie zgadzam ! respect