- policz ile białka, węglowodanów i tłuszczy powinnaś jeść w ciągu dnia
- podziel to na 5-6 równych posiłków
- na razie nie wdawaj się w żadne niuanse typu po treningu, przed treningiem itp.
- ułóż sobie posiłki na kilka dni naprzód (najlepiej na tydzień) i trzymaj się tego schematu przez kilka pierwszych tygodni bez odstępstw (a jeżeli to w górę a nie w dół)
- w każdym posiłku uwzględniaj węglowodany o niskim IG, pozwolą uniknąć uczucia głodu między posiłkami
- utrzymuj równe, 2-3 godzinne odstępy między posiłkami
- koniecznie wzbogać dietę o dobry zestaw multiwitaminowy, bierz 2 x tyle ile zalecają na opakowaniu, po posiłku
- zwiększ spożycie wody (niegazowanej) do minimum 2,5 - 3 litrów dziennie
- ułkadając posiłki operuj gramami, "trochę", "kawałek", "kromka" to określenia nieprecyzyjne
- poodżywiaj się solidnie przez tydzień a dopiero potem pomyśl o ćwiczeniach
- na początek wykonuj jedynie ćwiczenia ogólnorozwojowe - przysiady, pompki, skłony, skręty, spięcia, wykroki, wymachy itp. , gdy nabierzesz siły, apetytu, ustabilizujesz tempo przemiany materii zacznij dodawać obciążenia
Musisz jak się to mówi wyjść z dołka zanim porwiesz się na coś więcej