Nauka pływania

ja wczoraj bylem na baseniku i jak zobaczylem jak dwoch gosci wymiata to az chcialem wyjsc z tego basenu, no ale kazdy od czegos zaczynal i dalej udawalem ze plywam )))

Cierzko powiedziec ja jak jusz miałem niecały roczek stary mnie przytargał podobno na basen. Ja jusz smigam jusz od bardzo dawna i idzie mi to całkiem niezle. Ale co moge powiedziec pływaj pływaj a samo przyjdzie dobra technike pływania morzesz tylko wyrobic poprzez durza ilosc wypływanych godziny to samo sie tyczy terz szybkiego pływania.

ja sie pływac nauczyłem niedługo potym jak chodzic tak to juz w rodzinie mam

eh no dobra dobra ale chodixzlo o to jak sie nauczyc plywac a nie kiedy zaczeliscie ;) ja sie chetnie tez dowiem jakis informacji na ten temat!!! bo strasznie chce sianuczyc plywac na crowla ale nie daje rady a tak sie staram:/

Ja umiem plywac od kad siegam pamieciom. A jak sie nauczylem to nie wiem, bo bylo to zanim nauczylem sie jeszcze dobrze mowic.

Ale na nauke plywania jest stary sprawdzony idnianski sposob. Nie plywajacy w siada do lodki, pontonu, kajaka, z wiekszym silniejszym kolega i ten wiekszy na srodku jeziora wurzyca za "burte" tego nieplywajacego. Efekt jest natychmiastowy, nie plywajacy cudownie uczy sie plywac...


albo i nie

buahahahah dobry ten indiański sposób ) z tą nauką to liap troche jak się za młodu nie nauczyło to z czasem trudno to rpzychodzi :/ jeszcze jak się czuje lekki strach do wody gyyyyyy jak się nauczę pływać to się ze szczęscia chyba popłacze :D:D:D