Brak zakwasów - czy to źle?

Cześć. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy brak zakwasów po dość intensywnym ćwiczeniu (np. 1,5 godz. na stepperze, biorąc pod uwagę to, że od długiego czasu w ogóle nie ćwiczyłam) powinien mnie martwić? Słyszałam (mojej koleżance tak powiedział trener fitness - miała podobną sytuację), że niektóre osoby mają po prostu "z natury" silniejsze mięśnie niż inne i to z tego wynika. W kwietniu wsiadłam po raz pierwszy na rower od kilku ładnych lat i mój pierwszy wyjazd to było ok. 16 km - i na następny dzień miałam zero zakwasów. Czy to normalne?

zakwasy powstają w wyniku gromadzenia sie kwasu mlekowego w wyniku wysiłku beztlenowego - a chodzenie na steperze jest z reguły ćwiczeniem aerobowym więc zbyt mało intensywnym aby po nim mieć zakwasy

Jak najbardziej normalne.

> Brak zakwasów - czy to źle?
To zależy od Twoich celów treningowych. Z tego co rozumiem, ćwiczysz na stepperze, czyli aerobowo - rozumiem z tego, że Twoim celem nie jest budowanie masy mięśniowej, w tym przypadku tzw. zakwasy (które są wynikiem mikrouszkodzeń mięśni, niezbędnych do ich wzrostu) nie są konieczne.

edit: ofkors mam na myśli tzw. zakwasy, a nie te prawdziwe (wynik produkcji kwasu mlekowego, o których napisał Tyka), których objawy ustępują wkrótce po zakończeniu wysiłku.

Zmieniony przez - Amazone w dniu 2004-11-16 15:50:34

racja, mnie tylko DOMS'y w głowie