"Grubi dziadkowie, grubi rodzice, ja tak samo - ani chybi to genetyka, czyli nic się nie da zrobić" - czy napewno ? Czytaj dalej
* Geny smaku - determinują one sposób w jaki odbieramy smak konkretnych pokarmów. Mogą powodować że pewnych smaków nie znosimy, inne zaś uwielbiamy. Przykładowo wszyscy posiadamy geny odpowiadające za sposób odczuwania goryczy. U mniej więcej 1/4 populacji ludzkiej układ tych genów powoduje że ich posiadacze bardzo silnie odczuwają gorycz. Są to osoby które z reguły nie znoszą grapefruitów i kawy bez cukru. Ujemną stroną posiadania takiego genotypu jest fakt że geny te sprawiają iż ich posiadacze unikają również zdrowych warzyw które mają choćby cień goryczy w smaku (cukinia, brokuły, sałata, kapusta itd.). Osoby takie również mają tendencję do nadużywania słodyczy. Aby temu zapobiec wystarczy nieco doprawiać zdrowe warzywa np. jakims dressingiem aby zabić smak goryczy a nie eliminować ich z diety.
* Pewna część populacji posiada układ genów znacznie osłabiający odczuwanie jakichkolwiek smaków. Osoby takie mają tendencję do zjadania znacznie wiekszych ilości pożywienia niż potrzebują, gdyz dopiero duża ilość pozwala im odczuć jak pokarm smakuje. Osoby takie powinny skoncentrować sie na dietach zawierających jak najmniej kalorii na gram pokarmu, czyli owocach, warzywach, strączkowych, chudych mięsach i pieczywie razowym, zdecydowanie unikając produktów bogatych w tłuszcz.
* Gen na siódmym chromosomie odpowiada za produkcję leptyny regulującej apetyt. W bardzo rzadkich przypadkach unikalna mutacja blokuje ten gen i osoby nią dotknięte mają niepowstrzymany apetyt. Mutacje takie jednak są na tyle rzadkie, że jest niemal pewnym że Ciebie nie dotyczą. Nie oznacza to jednak że Twoja leptyna działa poprawnie - diety głodówkowe, bardzo niskokaloryczne niwelują efekt powstrzymywania apetytu przez leptynę, apetyt wtedy wymyka się z pod kontroli. Dzieje sie tak gdy Twoje dzienne spozycie kalorii spada poniżej 20 kcal na kilogram "idealnej" masy ciała dla Twojego wzrostu (liczonej na podstawie BMI). Tak długo jak długo sie nie głodzisz, leptyna funkcjonuje prawidłowo.
* Gen na chromosomie 8 odpowiada za produkcję enzymu (LDL) odpowiedzialnego za odkładanie tłuszczu w komórkach tłuszczowych. Jego zadaniem jest wychwytywanie wolnych kwasów tłuszczowych z krwioobiegu i ich transport do wnętrza komórek tłuszczowych. Jeśli Twój organizm posiada genetyczną tendencję do nadprodukcji tego enzymu, możesz ograniczyć spożycie tłuszczy oraz nadmiaru węglowodanów, szczególnie tych o wysokim indeksie glikemicznym aby temu zapobiec.
* Hormon insulina, którego produkcje kodują geny chromosomu 11 odpowiada za metabolizm po posiłku. W zależności od typu zjedzonego posiłku możesz zapobiec negatywnym efektom dzialania insuliny w postaci stymulacji odkładania tłuszczu - znowu po raz kolejny kluczem jest spożywanie posiłków o niskim indeksie glikemicznym.
* Zamiłowanie do ćwiczeń jest również uwarunkowane genetycznie - ludzie lubiący ćwiczenia z natury posiadają lepiej rozwiniętą sieć naczyń włosowatych dostarczających tlen do mięśni i lepiej wykształcony mechaniz przemian energetycznych. Na szczęście wyjściowy potencjał w tym zakresie można znacznie poprawić po prostu ćwicząc - wtedy dzięki poprawie wydolności kardiowaskularnej braki genetyczne (cechy wrodzone) zostaną zrekompensowane poprzez cechy nabyte.
Jak widać w wielu przypadkach można sprawić że geny zamiast działać przeciw Tobie będą działać dla Ciebie - nie ma więc co zwalać wszystkiego na "słabą genetykę" - wystarczy chcieć