SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dla zainteresowanych: Aikido i ki

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 5036

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 931 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21743
Podstawą treningu aikido czy aikibudo jest Ki . W aikido Ki rozumiane jest jako energia lub moc, siła, która z jednej strony zawarta jest w osobowości człowieka, a z drugiej strony przenika cały wszechświat. Stąd też rozróżnienie pomiędzy Ki indywidualnym danej osoby, a Ki uniwersalnym, przenikającym cały wszechświat. Ki jest pojęciem typowo japońskim (także chińskim QI). Formy treningu Ki czy praktyk Ki są różne. Większość z nich dotyczy sposobów ćwiczenia własnego, indywidualnego Ki człowieka, rozwijania i użytkowania energii własnej na różnych polach działalności. Są również systemy uczące drogi dojścia do zharmonizowania z Ki kosmicznym oraz takie systemy, które poprzez pomocników pozwalają otrzymać kontakt z Ki kosmicznym. Pomocnikiem jest osoba bardzo ugruntowana w praktyce, która ciągle przebywa w kontakcie z Ki kosmicznym. Każdy z tych systemów ma odrębne sposoby treningu bądź praktyki.
Chińczycy energię tę nazywają Qi (Czi), a Hindusi Prańa. Melanezyjczycy tę samą energię nazywają Mana, Irokezi mówią o niej jako o Orenda, Koreańczycy określają ją jako Ki Hap. W Egipcie była znana i użytkowana jako Sa, na Madagaskarze jest to Hasina, u Algonkinów duch ten zwany jest Manitou, a u Siuksów Wakanda. Ta moc czy energia przenikająca wszechświat znana też jest jako Dema na Nowej Gwinei, jako Hamingja w tradycji starogermańskiej, w Grecji zaś jako Pneuma. Nazywano ją różnymi językami, każda jednak nazwa odnosi się do tej samej energii, do tak samo określonego przedmiotu. Od najwcześniejszych okresów ludzkiej ewolucji wiedza o energii czy mocy przenikającej czy wypełniającej cały wszechświat była znana, przechowywana i kultywowana.
Rzecz ciekawa, że to samo Ki Hebrajczycy określają jako El, co znaczy po prostu Moc. Elim lub Elohim występujące w Starym Testamencie to bóstwa osobowe, bóstwa czy istoty posiadające energię, posiadające moc. Słowo Elohim jest używane zawsze w liczbie mnogiej jeśli chodzi o język, stąd dzisiejsze tłumaczenie, go jako Bóg czy Pan jest nieadekwatne i wiąże się z monoteistycznymi kierunkami judaizmu. Energia El może być zamknięta w konkretnej istocie, osobie, może również być zawarta w całym stworzeniu, jako boska siła manifestująca się na świecie.
Baraka to arabskie określenie Ki kosmicznego. Jest to energia posiadana przez świętych, przez ludzi zharmonizowanych z naturą, z Bogiem. Chrześcijanie kontakt z Ki wszechświata nazywają wylaniem, czy też zstąpieniem Ducha Świętego. Wszędzie jest to jedna i ta sama energia. Energia ta nie jest dobra ani zła, można ją otrzymywać w każdej chwili poprzez kontakt. Nazywana ona bywa siłą albo energię Boga i jest Duchem Świętych, w którym oni przebywają. Bóg przeznaczył swego Ducha dla każdego i dlatego każdy może być świętym - każdy, kto chce cały czas przebywać w Duchu Boga, w kosmicznym Ki. Sensem praktyki większości systemów duchowych jest otrzymanie tego kontaktu. Jest to istotą doświadczenia wszelkich ruchów religijnych. Gdy kontakt nastąpi, system czy religia spełniły swoje zadanie, nie są już potrzebne. Teraz osoba może tylko starać się o utrzymanie doświadczenia tego kontaktu i o życie pod przewodnictwem samego Boga.
Tak naprawdę, osoba niczego nie czyni bez kosmicznej energii i bez zgody na to działanie. Ale taki poziom jest kwestią poziomu rozumienia i duchowego rozwoju świadomości. Duchowość i świadomość to w istocie to samo. Bez rozwoju świadomości nie ma rozwoju duchowego. Rozwój duchowy, to rozszerzenie samoświadomości w każdej płaszczyźnie. W istocie rozwój duchowy to rozwój samoświadomości. Jest to ciągłe poszerzanie swojej świadomości o nowe obszary wglądu. Nie należy tego mylić z poszerzaniem wiedzy intelektualnej, co często utożsamiane bywa z oświeceniem. Te dwie sprawy, choć zdawać by się mogło podobne, nie powinny być ze sobą mylone. Rozwój duchowy nie następuje tam, gdzie świadomość jest tłumiona i niszczona jak przy narkotykach czy transie, hipnozie etc. Przez takie doświadczenia nie przychodzi rozwój świadomości, to tylko poszerzanie wiedzy intelektualnej, kosmiczne Ki nie wpływa do wnętrza człowieka.
Ki zamknięte w osobowości człowieka może przejawiać się jako energia ciała (biologiczna, seksualna, witalna), jako energia uczuć czy jako energia myśli. Są to kanały służące manifestacji tej energii. Poprzez jej skupianie i odpowiednie użytkowanie można kanał tej energii doprowadzić do perfekcji. Zdarza się też przerost w wykorzystaniu jakiegoś kanału, co prowadzi do patologii, do anormalnej osobowości (np. seksualizm czy intelektualizm w skrajnej postaci).
Ki indywidualne w osobowości człowieka ulega zużyciu proporcjonalnie do intensywności funkcjonowania kanałów, jego użytku w naszym życiu. Podczas snu następuje naturalna regeneracja naszego własnego Ki. Dochodzi wtedy do pewnego kontaktu z Ki kosmicznym, kontaktu pozaświadomego i zapas naszego indywidualnego Ki zostaje uzupełniony. Taki same efekt regeneracji własnego Ki uzyskać można przy niektórych odpowiednio głębokich technikach transu czy relaksacji (poziom a), jednak nie następuje przy nich rozwój świadomości, a czasem nasz regres do poziomu zwierzęcego, co zawsze widać w sposobie zachowania i realizacji potrzeb.
Energia Ki zamknięta w osobowości człowieka warunkuje jego istnienie, to, że on żyje. Utrata Ki to śmierć. Jego niedomiar czy nadmiar może być przyczyną choroby. Skanalizowanie Ki na jakimś jednym rodzaju jego wykorzystania prowadzi zaś do patologii w formie odchyleń i anormalności.
W ten więc sposób, osoba o silnym Ki własnym może przekazać część swojej energii osobie, która jest chora i ma tej energii mniej, lub jeśli to potrafi, może zacząć czerpać czyjąś energię o ile ktoś ma jej zbyt dużo i jest ona w nim zablokowana. Wyrównywanie energii zwie się usuwaniem bloków, tak samo zresztą w wypadku dodania brakującej energii (ładowanie), likwidacji nadwyżki energii (rozładowanie) czy też w wypadku równomiernego rozprowadzenia energii własnej po całej osobowości człowieka.
Energia Ki zawarta w osobowości człowieka ma trzy podstawowe stopnie swojego działania czy natężenia. Pierwszy stopień jest wtedy, gdy jest to energia związana z ciałem witalnym człowieka.
Jest ona wtedy podobna do ładunków, które mogą być swobodnie przenoszone czy przelewane. Drugi stopień to energia związana z uczuciami. Działa ona raczej jako delikatne napięcie, intencja czy pragnienie, ale musi być silna. Trzeci stopień energii związany jest z myślą, z intensywnie skoncentrowanym myśleniem. Funkcje nośnika muszą być doprowadzone do perfekcji, aby móc się posługiwać którymś ze stopni energii własnej.
Indywidualne Ki nie jest ani dobre ani złe, ani dodatnie, ani ujemne. Użycie Ki przez umysł lub przez serce może je uczynić dobrym lub złym, dobroczynnym lub szkodliwym. Zależy to tylko od charakteru myślenia czy uczuć. To właśnie myśl lub uczucie plus energia Ki tworzą naszą rzeczywistość. Stąd też mówimy, że charakter naszych obecnych myśli i uczuć tworzy naszą rzeczywistość, w której później będziemy żyli, zaś nasze obecne istnienie uwarunkowane jest myślami i uczuciami z naszej przeszłości. Są to nasiona przyszłego żniwa, nasiona czy przyczyny przyszłych skutków. Stąd też i wychodzi stare powiedzenie: jak posiejesz, tak i żąć będziesz, które ma w tej sytuacji podwójne znaczenie: materialne i psychiczne.
Indywidualne Ki człowieka wiąże się z oddychaniem, a oddychanie z istnieniem. Trening oddychania prowadzi do równomiernego rozkładu i użytkowania Ki indywidualnego. Jego dzienny zapas nie wyczerpuje się tak łatwo, przez co wzrasta poczucie witalności i poczucie energii. Jest to sposób treningu oparty o rozwijanie i doskonalenie energii własnej. Poprzez oddychanie można też nauczyć się kierować energią własną zgodnie z własnymi potrzebami. Stąd też bierze się zwiększenie skuteczności działania, w które wkładamy własną energię. Oddychania różnego rodzaju prowadzą też do usunięcia zablokowań energii w naszej osobowości. Energia zaczyna w nas swobodnie krążyć. Oczywiście trening oddychania może też być przygotowaniem do otrzymania kontaktu z Ki kosmicznym podczas pełnego stanu gotowości. Jest to przygotowanie świadomości do kontaktu z Ki uniwersalnym.
Powszechne, uniwersalne Ki zamknięte w człowieku jest jedyną podstawą życia człowieka. Przerwanie regeneracji Ki indywidualnego przez Ki kosmiczne prowadzi do szybkiej śmierci. Jeśli ten kontakt jest nawiązywany tylko w czasie snu, już po kilku dniach bez snu, człowiek umiera. Czas jego życia może trochę przedłużyć się, jeśli potrafi czerpać Ki indywidualne roślin, zwierząt, ludzi, co jednak nie jest uważane za humanitarne i ludzkie. Praktyka takiego ściągania energii zwie się czasem wampiryzmem i może być wyuczona w procesie treningu oddychania.
Ki indywidualne i oddychanie są ze sobą związane tak samo, jak i sposób istnienia (życie) związane jest z oddechem. Bez oddechu przestajemy żyć. Bez energii nie będziemy oddychać, bo i nie będziemy żyć. Jest to zamknięte koło wzajemnych powiązań, co może zilustrować rysunek symbolu dwoistośći znany jako jin-jang.
Trzeba umieć się w tym zagadnieniu poruszać, aby całość mogła funkcjonować harmonijnie. Te trzy punkty są bardzo ważne, o ile zajmujemy się Energią, Istnieniem (Życiem) lub Oddychaniem.
Rozwijanie treningu oddychania bez praktykowania sposobu istnienia (postępowania, życia) może stać się niebezpieczne dla zdrowia i życia. Zalecana jest równowaga typu Oddychanie-Życie- Energia. Przerost oddechu może prowadzić do uszkodzeń płuc, a również do obłędu związanego z szokami inhalacyjnymi. Nadmierny przerost Etyki (sposobu istnienia) nad Oddechem i Energią również szkodzi i to zwykle w otoczeniu osoby, stając się również dla niej więzieniem w formie trudnych do zniesienia reguł i zasad. Nie kontrolowany rozwój oddechu może prowadzić do zatracenia poczucia normy w życiu i samowolnego postępowania zgodnie z poglądem: "Mnie wszystko wolno". Jest to nadmierny rozwój ego, małego ja. Nieliczenie się z ludźmi, łamanie pewnych norm jest niebezpieczne i wypacza osobowość. Nie kontrolowany rozwój własnej energii Ki prowadzi do podobnych zaburzeń (strach, niemoc, lęk przed energią, efekty fizyczne), a również daje silną pokusę niszczącego użytkowania tej energii, co zawsze jest możliwe.
Prowadzenie treningu Ki możliwe jest tylko w połączeniu z ćwiczeniem oddychania oraz z ćwiczeniem sposobu istnienia. Inaczej mówiąc, Energia, Oddychanie i Życie są ściśle ze sobą powiązane i powinny znajdować się w stanie wzajemnej harmonii. Człowiek jednak najczęściej uwikłany jest w życie, własny oddech ledwie sobie uświadamia i to najczęściej wtedy, gdy ma kaszel, duszność lub biega, a o Energii przeważnie w ogóle nic nie wie. Jest w tym pewna patologia. Życie bowiem staje się niczym więcej niż chorobą i jak każda choroba jest cierpieniem. Dotyczy to oczywiście sposobów pracy nad Ki indywidualnym osoby.
Oczyszczanie osobowości człowieka ma miejsce wtedy, gdy Ki kosmiczne wpływa do osobowości człowieka i skierowane jest do wymiecenia brudów jego ciała, uczuć, myśli, całego życia. Oczyszczanie odbywa się przez kontakt albo przepływ kosmicznego Ki przez osobowość człowieka. Jest to jak przepływanie strumienia czystej wody przez zbiornik brudnej wody. Tym szybciej brud zostaje wymyty, im go jest w zbiorniku mniej, a otrzymany kontakt jest silniejszy. W każdym bądź razie jednak, psychiczny brud osobowości człowieka zostaje poruszony i wypływać zaczyna z dna tej psychiki. Dlatego więc pierwszy okres oczyszczania po otwarciu na przepływ kosmicznego Ki jest bardzo trudny. Po pewnym czasie brud zostaje wypłukany. Im jest go więcej, tym trwa to dłużej. Im kontakt jest słabszy, tym oczyszczanie dłuższe i chronicznie nieprzyjemne.
Mocny kontakt, wpływ energii uniwersalnej, powoduje silne poruszenie brudów naszej psychiki i skraca okres oczyszczania. Dlatego dobre i efektywne jest prowadzenie poddania energii kosmicznej z osobą, która jest zaawansowana w takiej praktyce. Słaby kontakt bywa często nieodczuwalny dla osoby inicjowanej przez pewien czas, a jego efekty zauważane są dopiero po pewnym czasie. Niezbyt dobre jest prowadzenie samooczyszczania poprzez kontakt z własną energią zamiast z kosmicznym Ki, a zupełnie niedobre jest pozwolenie wpływania na siebie energii własnej drugiej osoby, chociażby jej energia była znacznie silniejsza. Oczyszczanie prowadzone bez kontaktu "z góry" jest bardzo trudne i bywa często ryzykowne, nawet, jeśli wysiłek w to włożony jest szczery. Znanych jest wiele praktyk, które wzmacniają własne Ki, wyciszają umysł, czy wygaszają uczucia, ale często praktykujący je wchodzą w ślepe uliczki rozwijania własnego egotyzmu, fanatyzmu, opierania się tylko na tej własnej energii. Moc uniwersalna może być doświadczona przez każdego człowieka i jest to trwałe doświadczenie, chociaż uwrażliwienie na kontakt może zostać odcięte, co znaczy, że otwarcie może być zablokowane. Niebezpieczny jest jednak kontakt z własną, emocjonalną naturą. Doświadczane uczucie jest bowiem podobne, ale nie ma wpływu uniwersalnego Ki. Natura uczuciowa zaczyna dominować i jest przyjemnie, bowiem podświadomość wyzwala reakcje często podobne do tych, jakie zdarzają się, gdy człowiek prowadzony jest przez Duszę Wszechświata. Poddanie własnej duszy, zamiast Duszy Wszechświata jest pułapką, o którą wielu już się rozbiło.
Praktyka oczyszczania poprzez pozwolenie działania w nas kosmicznej mocy bywa najbardziej efektywna podczas spotkań w grupie 3-7 osobowej. Osoby te powinny pod okiem czy przewodnictwem przewodnika, który odpowiednio długo praktykuje poddawać się tej mocy, albo jak to zwykle powiada się, odbierać kontakt. Często zwie się to poddaniem Mocy Najwyższego Boga. Praktyki od góry uważane są za najbardziej ezoteryczne, chociaż ich technika jest bardzo prosta, tak prosta, że aż trudna do uchwycenia. Prawidłowy rozwój duchowy człowieka może się odbywać tylko wtedy, gdy kosmiczne Ki, czy jak kto woli, moc Boga, prowadzi człowieka w tym kierunku. Jest to oczywiste o tyle, o ile Bóg, czy Kosmiczna Świadomość uczyni to po najefektywniejszej dla danego człowieka drodze.
Na początku praktykuje się zwykle dwa lub trzy razy w tygodniu w małych grupach, po kilkanaście minut, co bodaj jest najefektywniejszą praktyką oczyszczającą wnętrze człowieka.
Ważne jest, aby energia życia, energia uczuć i energia myśli krążyła w nas swobodnie. Kanały uwalniające i aktywizujące naszą własną energię powinny znajdować się w równowadze. Żaden ze sposobów kanalizowania czy użytkowania energii nie powinien w nas dominować. Oznacza to osiągnięcie stanu trwałej równowagi psychofizycznej. Wszelki trening związany z energią winien do tego szybko doprowadzić. Szczególnie ważny jest wymiar emocjonalno-intelektualny. Intelekt nie powinien dominować nad uczuciem, ani uczucie nie powinno dominować nad myśleniem. Trening oddychania winien do tej równowagi, harmonii doprowadzić przede wszystkim.
Trening prowadzony własnym wysiłkiem, oparty o doskonalenie i regenerację własnej energii, powinien być oparty i związany z systemem praktyk sposobu istnienia. Mowa tutaj o życiu, o sposobach postępowania czy wskazaniach (przykazaniach). Sposób istnienia stanowi taką barierę ochronną przy ćwiczeniu energii i powoduje, że ta używana jest racjonalnie i bezpiecznie. Jest to ważne dla wszystkich systemów ćwiczeń kładących szczególny nacisk na regulację oddychania, czy dalej na energetyczność związaną z oddechem. Energia własna człowieka jest zawsze związana z oddychaniem i dostęp do niej można uzyskać tylko poprzez oddech. Inaczej mówiąc, kontroli i kierowania własną energią można nauczyć się tylko poprzez kontrolowanie rytmu i sposobu oddychania. Jeśli chodzi o energię kosmiczną, to nie ma ona żadnego związku z oddychaniem, a zależna jest tylko od kontaktu, od stanu otwartości na jej otrzymanie i wpływ. Również zasady etycznego sposobu postępowania nie są z nią związane, gdyż poddanie tej energii czy mocy powoduje, że człowiek prowadzony jest przez życie niejako zgodnie z wolą Kosmicznej Świadomości z wolą Boga. Charakter jego życia i postępowania znacznie zmienia swój sens.
Zalecenia i trening związany z ćwiczeniem własnej energii określić można jako system czy wzorzec postępowania, czucia i myślenia. Jest to dbanie o pozytywną, czy w sumie nieszkodliwą dla innych postawę przejawiającą się zarówno w czynach i słowach, jak i myślach i uczuciach. Jest to dbanie o czystość duchową i cielesną, życie z wdzięcznością i kurtuazją. Różne systemy praktyk wyrażają ten sposób istnienia w formie wskazań czy reguł postępowania jak np.: "Nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij ojca swego i matkę swoją, miłuj bliźniego swego jak siebie samego", jak to wyrażone jest w Nowym Testamencie, a ściślej w Ewangeliach. Inną formułą jest powiedzenie: "Dobre czyny, dobre słowa, dobre myśli", a jeszcze inną: "Nie zabijaj, nie wyrządzaj krzywdy, ani bólu żadnej żywej istocie, nie kłam ani czynem, ani słowem, ani myślą, zawsze bądź prawdomówny, nie przywłaszczaj sobie cudzego dobra, nie bierz tego, co nie zostało ci dane, zachowaj umiar we wszystkim, co dotyczy zmysłów - w jedzeniu, piciu, spaniu i współżyciu płciowym, wyzbądź się wszelkiej chciwości czy pożądania względem rzeczy tego świata." Jakkolwiek na to nie spojrzeć, poziom moralnych wymagań jest bardzo wysoki, ale też niezbędny dla bezpiecznej i harmonijnej praktyki.
Również pracować należy nad samodyscypliną i samoopanowaniem pod każdym względem. Samodyscyplina musi być taka, aby nie szkodziła zdrowiu. Takie cechy jak cierpliwość, wytrwałość, pogoda ducha, umiarkowanie, samokontrola, oszczędność w użytkowaniu energii (także płciowej) są bardzo zalecane i trzeba nieustannie nad nimi pracować.
Ważne jest prawidłowe zrozumienie znaczenia reguły mówiącej - nie zabijaj. Jest to podstawowa reguła chyba wszystkich religii i systemów etycznych. Sformułowanie jest proste i oczywiste. Nie zabijaj odnosi się do życia. Nie należy więc zabijać tego, co żyje. Człowiek żyje, roślina żyje, zwierzę żyje. Nie należy zabijać życia. To co żyje posiada własną energię. Każdy z tych, którzy tę energię doskonalą, również żyje. Aby samemu żyć, trzeba też pozwolić żyć wszelkiemu istnieniu. Problem pożywienia rozwiązuje sama ewolucja. Poświęcając na pożywienie to istnienie, które jest najmniej rozwinięte, albo jest produktem wytworzonym przez inne istoty, czynimy najmniej szkody innym żyjącym istotom. W ten sposób miód i mleko jako produkty przeznaczone do spożywania znajdują swoją rację bytu. Również wszelkiego rodzaju owoce wszelkich roślin, tych oczywiście, które są jadalne. Owoc jest tu rozumiany jako produkt wytworzony przez roślinę, a którego spożycie nie szkodzi jej życiu. Taki sposób odżywiania wydaje się być właściwy ze względu na zasadę niekrzywdzenia, nieodbierania życia. Rozwój własnej energii życia jest więc związany z nieodbieraniem tej energii innym istotom w jakikolwiek sposób. Nie są to jakieś rygorystyczne zasady, ale prosta konsekwencja tego, że jeśli ja sam chcę żyć, to powinienem też pozwolić żyć innym istotom.
Nie jest dobrze, jeśli rozwijamy trening energii Ki i nie jest on związany z życiem. Traci wtedy sens pojęcie ENERGIA ŻYCIA, gdyż życie i energia zostają rozdzielone, a istotą ich jest jedność. Tylko wtedy trening daje dobre efekty. Prowadzenie treningu w inny sposób daje złe efekty i prowadzi do niezrównoważenia. Zawsze należy o tym pamiętać.
Inaczej trochę sprawa się ma przy praktykach związanych z inicjowanym kontaktem "od góry". Praktyka oparta na kontakcie z energią kosmiczną opiera się na zasadzie poddania tej energii i bezwzględnego zaufania oraz posłuszeństwa. Zwie się to poddaniem uniwersalnemu Ki, poddaniem woli Najwyższego Ducha czy poddaniem Bogu.
Energia kosmiczna wpływa do osobowości człowieka, oczyszcza ją, czyli wymiata wszelki brud, a oprócz tego ustawia w człowieku wszystko we właściwym porządku. Ustawianie to odnosi się zarówno do strony psychicznej (uczucia, myśli, skłonności) jak i do strony fizycznej (postępowanie, uczynki, słowa). Cała osobowość człowieka jest niejako naprawiana i przemieniana zgodnie z jego prawdziwą naturą, zgodnie z wolą Kosmicznej Świadomości. Taka jest moc uniwersalnego Ki.
Należy w praktyce bardzo uważać, aby nie sprzeciwiać się woli Najwyższego Ducha, gdyż prowadzi to do bardzo poważnych rezultatów, szczególnie po tak zwanym wstępnym okresie oczyszczania. Procesowi badania czy nasze zamierzenia są zgodne z kierunkiem strumienia kosmicznej energii służy metoda czy praktyka zwana testowaniem zgodności. Niezgodność zamierzenia prowadzi do natychmiast odczuwalnych efektów, tak samo jak i zgodność, tylko różnica jest w charakterze ich odczuwania. Wyniki testowania zgodności wyznaczają kierunek naszego życia i sposób postępowania (istnienia).
W sumie pamiętać należy o tym, że jeśli ćwiczymy własne Ki, energię indywiduwalną, należy to praktykować łącznie ze sposobem istnienia, łącznie z życiem. Kiedy integrujemy się, czy harmonizujemy z kosmicznym Ki, należy w pełni poddać się jego działaniu i nie postępować własnowolnie, a zawsze w zgodności z kierunkiem kosmicznego Ki. Działania w niezgodności spowodują, że doprowadzi to do dodatkowego wydłużenia okresu oczyszczania osobowości człowieka. Dobrze jest również, jeśli trening indywidualnego Ki jest tylko formą przygotowania do kontaktu z Ki uniwersalnym.
Ciekawą rzeczą jest też, że w pewnych wypadkach można pomylić kontakt z Ki wszechświata ze zwykłym napełnianiem się czy czerpaniem energii z otoczenia. Szczególnie często może się to zdarzyć na łonie przyrody, w lesie wśród drzew, czy na łące. Osoba praktykująca doskonalenie i opanowanie energii może często wziąć nagły, silny przypływ energii zaczerpniętej z otoczenia, od pobliskich drzew i roślin, za kontakt z Ki wszechświata. Nie jest to oczywiście to samo i często prowadzi do błędnego wniosku o własnej jedności z wszechświatem czy naturą. Dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę, gdyż ludzie, którzy do takiego wniosku doszli i czerpią energię po prostu z otoczenia, wpadli w pułapkę. Nie podążają oni zgodnie ze strumieniem kosmicznego Ki, a rozwijają działania własnowolne, które prędzej czy później zaprowadzą na złą ścieżkę, chociaż życie w wewnętrznej harmonii u takiej osoby jest wyraźnie odczuwalne. Poza tym, wykorzystując energię innych istot szkodzą im, co powoduje wytwarzanie w sobie nasion dla przyszłych złych skutków, krótko mówiąc, nieszczęść. Jest to sianie ziarna upadku, aczkolwiek efekty energetyczne są natychmiast odczuwalne i przeważnie silne, odczuwane wraz z procesem oddychania.
Kontakt z Ki uniwersalnym nie przychodzi gdzieś z zewnątrz od otaczających nas roślin, zwierząt czy ludzi, ale przychodzi poprzez nasze wnętrze i nie jest zależny od otoczenia w żaden sposób, a wręcz częstokroć zabezpiecza nas przed jego ujemnymi wpływami. Niedobrą jest więc rzeczą, jeśli trening Ki w dużej grupie prowadziłby do pozbawienia energii ćwiczących poprzez np. przywódcę grupy, który posiadając coraz więcej energii, uzyskałby wrażenie otwarcia na Ki wszechświata.
W istocie takie zdarzenia często mają miejsce, a osoba mająca wrażenie kontaktu może łatwo go zweryfikować w samotności, w otoczeniu w którym nie ma z czego czerpać energii, jak chociażby w kamiennym budynku, czy na pustkowiu pozbawionym roślin, zwierząt i ludzi. Dlatego też ćwiczenia oddychania nastawione na czerpanie energii z otoczenia nie zawsze prowadzą do pozytywnych rezultatów. Znacznie lepsza jest praktyka ukierunkowana na odblokowanie energii, która znajduje się w nas, trening, który powoduje, że nasza własna energia krąży swobodnie w naszej osobowości, a my w efekcie zaczynamy umieć koncentrować ją i kierować. Własne zapasy KI dobrze jest poprzez kontakt regenerować z zapasów Ki uniwersalnego.
Rozwój własnej energii, jej odblokowanie i swobodne krążenie będące warunkiem dobrego zdrowia i dobrego samopoczucia oraz nauka koncentrowania jej w punkcie, może służyć jako wstęp do nauczenia się odblokowywania własnej wewnętrznej ścieżki czy wewnętrznego kanału służącego do kontaktu z energią kosmiczną. Uczynienie tego z pełną świadomością nazywa się otwarciem ścieżki albo unifikacją czy zjednoczeniem z kosmiczną energią, lub jak kto woli z Bogiem, czy z Duchem Bożym. Taki kontakt ma miejsce naturalnie podczas snu i służy regeneracji indywidualnego zasobu energii, którą dysponujemy własnowolnie. Świadome otrzymanie kontaktu wymaga też poddania się kierunkowi przepływu tej energii i akceptacji wyższej kosmicznej woli czy świadomości.
Kontakt uzyskiwany w praktykach transowych ma taki sam charakter jak podczas snu - brak jest w nim świadomości. Tylko świadomy kontakt z kosmicznym Ki prowadzi do rozwoju duchowego, do uzyskania świadomości łączności z Bogiem, prowadzenia przez Boga, a dalej do integracji z Nim, do poczucia bycia w Jedności z Tym Wyższym.
Praktyki transowe nie dają tej możliwości, chociaż kontakt bywa nawiązany, tak samo zresztą i praktyki czy trening rozwijający naszą własną energię nie prowadzi do rozwoju duchowego, chociażby uzyskiwane efekty były bardzo duże. Mało tego, ci, którzy przesadnie energetyzują się i przeładowują kosztem innych istot, działają na ich szkodę i prowadzą do destrukcji. Oni idą drogą destrukcji, posiewu upadku i zniszczenia. Rozwój duchowy związany jest raczej z odwrotnym kierunkiem, a tu jest duchowa inwolucja.
Drogę rozwoju duchowego, drogę kierunku świadomości bycia w jedności z kosmiczną energią poprzez własne wnętrze, zwie się zwykle Drogą Światła. Co nie jest Drogą Światła, jest Drogą Mroku. Warto uważać, aby przez niewiedzę i niezrozumienie pewnych spraw, poprzez energetyczną zachłanność nie pójść Drogą Mroku.
Rozwój długiego i głębokiego czy intensywnego oddychania prowadzi do witalizacji własnej energii. Faktycznie podczas oddychania następuje przy wydechu wyrzucenie pewnej części zużytej energii własnej i wciągnięcie podczas wdechu pewnej porcji energii z otoczenia, od otaczających nas istot, a czasem przedmiotów. Jest to też sposób regeneracji własnej energii. Doprowadzenie go do perfekcji umożliwia egzystencję bez jakiegokolwiek kontaktu z Ki uniwersalnym. Wtedy i tylko wtedy nasze życie może odbywać się bez jakiegokolwiek związku z energią kosmiczną, z Bogiem. Jest to praktyka tak zwanej Czarnej Ścieżki, na której opierają swoje istnienie wszystkie te istoty, które Bogu są przeciwne, które przeciwne są łączności z uniwersalną energią wszechświata. Ich działanie nie jest kontrolowane przez Prawo Boskie, przez zasadę związaną z kosmiczną energią. Wszelkie pozostałe istoty, w tym te wszystkie, które posiadają naturalny kontakt z uniwersalnym Ki, idą tak zwaną Białą Ścieżką, czyli opierającą się mniej lub bardziej świadomie o Kosmiczne Prawo czy Zasadę Istnienia Wszechświata. Chińczycy tę zasadę zwą Dao (Tao), Hindusi Ryta, starożytni Persowie mówili o niej ASZA, Japończycy używają pojęcia Dou jako związanego z naturą czy naturalnością, Grecy używali pojęcia Orge, a chrześcijanie mówią o Prawie Bożym.
Hindusi używają tutaj jeszcze pojęcia Karmana, gdy Ryta manifestuje się człowiekowi jako prawo przyczyny i skutku, mówiąc, że czyny, słowa, uczucia i myśli oraz skłonności dzisiejsze, dadzą pewne efekty w przyszłości i warunkują przyszłe życie, oraz że obecna nasza sytuacja, nasze życie i to co z nim związane jest uwarunkowane, czy predystynowane przez przeszłe nasiona (zwane sanskarami) rzucone w czynach, słowach, skłonnościach, emocjach oraz myślach.
Pozbawienie się kontatku z energią kosmiczną i niepodleganie przez to Kosmicznemu Prawu czy po prostu Bogu jest opiewane przez różne religie jako najgorsza rzecz, jaką może uczynić żyjąca, świadoma istota. Jest to pójście na wieczne zatracenie za cenę całkowicie własnowolnego życia w czasie istnienia przejawionego wszechświata, a raczej świata, z którego składa się cała nasza osobowość. Jest to Czarna Ścieżka, a ci, którzy na niej są, zasilają tak zwaną Drogę Mroku, czyli życie w upadku i destrukcji, niszczenia, własnowolności. Ci, którzy w pełni świadomie wybrali Ścieżkę Białą zasilają to, co związane jest z Drogą Światła, co prowadzi do rozwoju i duchowego wzrostu, do integracji z kosmiczną energią.
Pojęcie Ścieżki czy Drogi używane jest też w systemach treningu energii jako określenie Kanału, Nici czy Przewodu poprzez który można otrzymać kontakt z energią uniwersalną, z duszą wszechświata. W tym sensie pojęcie to jest związane zarówno ze Ścieżką Białą, jak i z Drogą Mroku. Jest to istotne, wewnętrzne czy duchowe znaczenie pojęcia Ścieżki czy Drogi, tak jak ona jest rozumiana w różnych systemach treningu samodoskonalenia energii, czy nawet w różnych religiach, sztukach walki i magii. W odniesieniu do Czarnej Ścieżki rozumie się tutaj, że takie ujęcie Ścieżki jako kanału łączności z Bogiem jest po prostu przerwaniem Ścieżki czy zerwaniem Nici. Istność, która przerwała Ścieżkę nie jest z Boga. Istota, która ma ten naturalny kontakt od początku istnienia, które Bóg stworzył, które wyłoniło się z uniwersalnej energii wszechświata jest z Boga i ma wolny wybór w swej ewolucji, inwolucji, czy stagnacji. Dla człowieka wybór ten jest kwestią świadomej decyzji.
Utrzymywanie ciągłego kontaktu z energią kosmiczną, z Ki wszechświata, z Bogiem, oznacza kroczenie Drogą Białą. Jest to w istocie istnienie, czy poruszanie w strumieniu kosmicznej energii w doskonałej zgodności czy harmonii z uniwersalnym Ki. Zauważmy tutaj, że pojęcie bycia w harmonii czy w jedności z naturą, z przyrodą, może być dwuznaczne i zwodnicze. W jednym wypadku może odnosić się do doświadczeń związanych z czerpaniem energii z otoczenia, a w drugim do kontaktu z energią kosmiczną rozumianą jako Natura.
Dlatego też, w prawdziwej praktyce duchowej nie kładzie się zbyt wielkiego nacisku na trening oddychania i opanowywanie własnej energii zawartej w osobowości, ani też na oczyszczanie przez praktyki oddychania. Praktyki te używane są o tyle, o ile potrzebne są do wyrównania i zharmonizowania własnego Ki wewnątrz siebie oraz do zogniskowania indywidualnej energii w punkcie dla odblokowania Ścieżki i uzyskania kontaktu czy łączności z uniwersalnym Ki, z boskim strumieniem energii.
Łatwo też zrozumieć, dlaczego przesadne prowadzenie pewnych praktyk prowadzi do zerwania kontaktu z Najwyższym i wejścia na Czarną Ścieżkę. W pewnej mierze zabezpieczeniem jest tutaj praktykowanie zasad postępowania, opartych o Kosmiczne Prawo, czyli trening etyczny.
Praktyki związane z inicjacją "z góry" z nawiązywaniem kontaktu z uniwersalną energią nie muszą być w ogóle oparte na oddychaniu. Często też napływ energii kosmicznej jest tak silny, iż oddech zdaje się zanikać. Całkowite poddanie kosmicznej energii może doprowadzić do tego, że oddychanie przestaje być specjalnie potrzebne, gdy nie jest konieczne zasilanie się energią z otoczenia, ani wyrzucanie brudów przez wydech, gdy osobowość jest oczyszczona mocą Najwyższego. Dzieje się tak przy praktykach związanych z inicjacją i otrzymywaniem kontaktu przez kogoś, kto już go ma. Powtórzenie tego doświadczenia może odbywać się każdorazowo, poprzez nastawienie na odbiór lub afirmację czy inwolucję, powodującą "przywołanie" czy raczej spływ kosmicznej energii wewnętrznym kanałem do wnętrza naszej osobowości.
W świetle tego co dotychczas sobie powiedzieliśmy, widać już jasno, jakie są możliwości poszczególnych systemów czy praktyk opartych o doskonalenie energii Ki, o jej rozwój, opanowanie i wykorzystanie, jak to ma miejsce w sztukach walki (aikido), jodze, systemach magii czy ezoterycznych praktykach religijnych. Czasem nawet intencje mogą być dobre, ale brak wiedzy i odpowiedniego nauczyciela może spowodować pójście nie w tym kierunku, w którym dobrze by było iść. Praktyki i metody mogą być podobne, ale ich cele i końcowe efekty mogą być różne.
Rozwijanie własnej energii, jej wyrównywanie wewnątrz naszej osobowości wydaje się sensowne, gdy w grę wchodzi odblokowanie ścieżki prowadzącej do kontaktu z najwyższą, uniwersalną energią. Inaczej wiedzie to na złą drogę. Później już sensowną i celową praktyką jest oczyszczanie przez kontakt z tą energią czy mocą oraz testowanie linii zgodności linii swego życia i własnych działań z Prawem Kosmicznym, albo lepiej z Wolą Boga, który wie, co jest dla nas lepsze i najlepsze. Również dobrze jest nauczyć się rozumieć, co Bóg nam podczas kontaktu przekazuje i co chciałby nam powiedzieć. Jest to ważne, gdyż inaczej możemy nigdy nie nauczyć się wybierać w swoich działaniach tego, co najlepsze i co Wola Najwyższego uważa za właściwe i poprawne.
Badając, testując co jest bardziej lub mniej zgodne z Wolą Boga, z kierunkiem strumienia uniwersalnego Ki, możemy nigdy nie dojść do pełnej zgodności i całkowitego oczyszczenia, gdyż ciągle będziemy w jakimś stopniu brudzili się swymi działaniami, słowami, uczuciami, myślami czy skłonnościami. Dlatego to, tak ważna jest nauka rozumienia tego, co podczas przepływu kosmicznego Ki zostało przez nas wyrażone przez kosmiczną świadomość.
W ten sposób nasza świadomość wzrasta i staje się jednym ze świadomością wszechświata. Świadomość człowieka wzrasta i łączy się ze świadomością Boga. Proces ten zwie się duchowym rozwojem, albo duchowym wzrostem. W tym samym czasie wola człowieka rozwija się i łączy z wolą Boga, miłość człowieka rozwija się i łączy z miłością Boga, tak samo zresztą mądrość, czy zrozumienie. Następuje pełna jedność czy integracja. Jest to całkowita świadomość kosmicznej energii. Energia własna człowieka łączy się bowiem i jednoczy z Energią Uniwersalną. Wtedy jest tylko Jedno Ki.
Dobrą praktyką przygotowania do otrzymania kontaktu z uniwersalną energią Ki jest praktyka spokojnego siedzenia, co ma miejsce, gdy umysł i ciało są odprężone i zrelaksowane. Jest tu potrzebne coś jeszcze. Puszczenie świata wolno, pozwolenie sobie na to, by wszystko w organizmie działo się naturalnie i spontanicznie, pozwolenie na to, by nasze myśli i uczucia przepływały swobodnie oraz by własna energia płynęła swobodnie oznacza całkowitą praktykę spokojnego siedzenia. Jest to raczej całkowita swoboda wnętrza i zewnętrza. W takim stanie zostaje przywrócona równowaga ciała, zarówno fizjologiczna, jak i pozycjonalna. Niewymuszanie niczego powoduje, że bloki i zablokowania Ścieżki same znikają, a uzyskanie kontaktu (otwarcie) jest kwestią nastawienia na odbiór.
Technika ta jest tak prosta, że aż zbyt prosta, a przez to niewykonalna dla ludzi. Stąd też skuteczna i pożyteczna bywa pomoc kogoś dłużej praktykującego, czyj kontakt jest czysty i pewny. Jest to też zabezpieczenie przed ewentualnymi pomyłkami co do uzyskania kontaktu. Taka właśnie jest rola pomocników, którzy ułatwiają otwarcie się na wpływ kosmicznej energii czy też dają kontakt z Mocą Boga.
Aby otrzymać chociaż na chwilę kontakt z uniwersalnym Ki, trzeba na samym początku umieć odłożyć swoje skłonności, uczucia i myśli na bok. Skoncentrowanie na punkcie może być tutaj ważną i pomocną praktyką. Bardziej ogólnie mówiąc, to co własne i własnowolne odkładamy na bok, pozwalając temu spokojnie istnieć, a nastawiamy się na to, co z głębi wpływa do wnętrza naszej osobowości. Potrzebna jest czysta percepcja, czysty odbiór tej energii. Wiąże się on z pełnym zrównoważeniem psychiki człowieka. Dlatego też dla przeciętnego człowieka kontakt jest niemożliwy i pomocnik, który potrafi nań uwrażliwić, jest bardzo potrzebny.
Można tak pokierować praktyką czy treningiem własnego Ki, aby osobowość została całkowicie zharmonizowania (stan aiki). Natura emocjonalna i intelektualna powinny zostać zrównoważone. Żadna ze stron naszej psychiki nie może dominować. U przeciętnego człowieka dominuje zwykle natura emocjonalna (uczuciowa), u człowieka zaś prymitywnego dominują jego skłonności (instynkty). Zdarza się też człowiek typu intelektualnego, gdzie dominuje umysł. Każdy z tych stanów jest patologią. Zrównoważenie psychiki, zharmonizowanie duszy i umysłu, czy ściślej duszy, umysłu i ciała może być dobrym startem ku głębszemu treningowi, a raczej ku duchowej praktyce. Każda bowiem część naszej osobowości musi znajdować się na właściwym dla siebie miejscu naszego życia.
Warto też wyjaśnić sobie troszeczkę pojęcie miłości czy harmonii, a raczej może akceptacji w odniesieniu do systemów treningu opartych na energii Ki zarówno indywidualnej, jak i uniwersalnej. W pierwszym wypadku jest to akceptacja samego siebie, swego życia i swoich możliwości. W drugim jest to akceptacja wszystkiego, co pochodzi od kosmicznego Ki. Pojęcie miłości nie wiąże się tutaj z uczuciowością czy emocjonalnością. Jest to akceptacja, albo zgadzanie się na to, co dzieje się w nas i z nami. Jest to zgoda na to, by strumień energii przepływał przez nas, albo na to, by nasza energia była właściwie kierowana. Sens pojęcia jest cały czas ten sam, chociaż raz jest ono ukierunkowane na energię uniwersalną, a raz na energię indywidualną. Należy też uważać przy treningu energii własnej, aby nie popaść w samouwielbienie i fanantyzm przy jej rozwoju i związku z miłością, która rozumiana jest jako akceptacja. Tak bywa przy rozwijaniu dzioriki czy tapas, energii własnej powstałej z własnego wysiłku w sztukach japońskich jak zen, czy systemy walk oraz w jodze. Stan akceptującej miłości to właśnie sens słowa AI.
Podsumowując, trening energii Ki może opierać się bądź na doskonaleniu i rozwoju własnej energii Ki w oparciu o siebie i swoje otoczenie, bądź w oparciu o kontakt z Ki kosmicznym. Praktyka duchowa oparta o kontakt z Ki kosmicznym służy totalnemu oczyszczeniu, przemienieniu osobowości tak, by łączność ze strumieniem uniwersalnej energii mogła być przez cały czas utrzymywana. Rozwijanie polega na własnych zasobach energetycznych i ich wymianie z otoczeniem nie prowadzi do rozwoju duchowego i może łatwo doprowadzić do zerwania naturalnego połączenia z Ki uniwersalnym. Trening ten może posłużyć również do zrównoważenia psychiki i odblokowania wewnętrznej Ścieżki służącej do Kontaktu z energią wszechświata. Istnieje również taka możliwość, że trening oparty o własnowolną praktykę jest pominięty, a osoba otrzyma kontakt poprzez otwierającą jej ścieżkę inicjację od bardziej zaawansowanej w praktyce duchowej osoby. Jest to najprostsza i najbezpieczniejsza metoda praktyki, która prowadzi do efektywnego rozwoju świadomości, do prawdziwego wzrostu duchowości człowieka.
W istocie swej, cała praca rozszerzania strumienia Ki i osiągania stanu Takemusu Aiki, pełnej harmonii z duszą wszechświata, opiera się zwykle o trening skombinowany z siedmiu zasadniczych stopni doskonalenia, wśród których pierwszych sześć to stopnie pracy nad własnym Ki pod okiem nauczyciela, a stopień siódmy to poddanie strumieniowi Ki wszechświata za pomocą Obecności odpowiednio sharmonizowanego nauczyciela (sensei). Odpowiada to drodze podzielonej na sześć stopni uczniowskich. Siódmy stopień to początek drogi czarnego pasa, drogi mistrzostwa. Otwarcie wobec nauczyciela pomagającego przejść zasadnicze stopnie drogi ma kapitalnie głębokie znaczenie. Tylko lubiąc swojego sensei, w pełni Go akceptując i ufając Mu jako Mistrzowi, jesteśmy w stanie osiągnąć połączenie z Mądrością Wszechświata. Takie jest bowiem oryginalne znaczenie poziomu czarnego pasa. Kto zawsze szanuje swoich nauczycieli i pozostaje im wdzięczny, ten nigdy nie straci tego co zyskał poprzez cierpliwą naukę i trening


Text z www.aikido.com.pl
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4869 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 42946
DZIEKI :)
Lifter
P.S. Za twoje powiecenie oczywicie a nie za te bzdury.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kurde to zupełnie jak z mocą w gwiezdnych wojnach :)

rem9
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 85 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 6100
Ktoś rozumie o co chodzi? Ki, psi, trele morele.

Jaca
1

Jaca

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7936 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 45419
fajne
ja tam troche wierze w takie rzeczy, tak samo jak w Ninja :)
jak gralem w Shoguna to tam mozna wyslac ninje i zabic wrogiego tajszo ;)

moze kiedys uda mi sie wygenerowac zabojczego projectila w jakas grupke skinheadow



a z was to dupy nie prowokatorzy ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4869 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 42946
A ja chce zotac trenerem pokemonow!
;)
Lifter
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
w sumie zadałem sobie trud aby poczytać to wszystko - mam jednak wrażenie, że pierwotny tekst został sprytnie obrobiony przez jakiegoś wegetarianina

nie słyszałem żeby aikidowcy, Luke Skywalker czy Yoda mieli jakieś ideologicznie wegetariańskie ciągoty

rem9
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kurcze, ale z Darthem Vaderem to w sumie możliwe :>

rem9
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Yoda mozliwe. W koncu jego kuchnia bylo, hmmm, dosc specyficzna. Za to korzeniuszka ktora pedzil na calej Dagobah slynela.

Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 214 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3122
hajduzki kasaaaaaa a ru to fi fi bum bum ha tuututututututu un paraleta ha pis do ki kuuuu saaaaa ra mo no to wi siiiii gogog ha SESE HA DZI KAAAAAAAAAAA portugalia 2:1 wygraa pa ra sa ma ta a gre aaaaaaaaa

za kilkanascie lat bede wielki

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Do Boruty

Następny temat

Sztuka walki dla szczuplego

WHEY premium