Szacuny
0
Napisanych postów
1550
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
18932
no wiec ... sprawa wyglada nastepujaco : zle trafiłem low-kicka i momentalnie bo tym kopnieciu noga(piszczel) spóch okrpmnie cały wypełnił sie "wodą" ale bol szybko przeszedł i worobiłem do treningu ...
Na nastepne treningi poszedełm mimo badz co badz dokuczliwego bolu ...
Teraz miałem moze dzien spokoju i bol wrocił , jest lekka opuchlizna .
Jaka jest mozliuwosc ze kosc została uszkodzona ?
Co robić ? Do ortopedy (RTG ) wybiore sie w ostatecznosci ale jak narazie co radzicie ...
Z gory ziekuje za wypowiedzi
pozdrawiam
Zmieniony przez - bunchet w dniu 2004-11-29 17:25:12
Szacuny
500
Napisanych postów
9533
Wiek
44 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
18704
powinno byc rtg +lekarz
jak nie to przeciwzapalne + przeciwobrzekowe !
czyli jak masz jakiś diclofenac/naproxen to łykaj (np majamil)
smaruj altacetem , ew innymi żelami
staraj sie jak najmniej ruszac noga - mozesz obandażowac elasycznym
szkoda ze w momencie urazu nie chłodziłeś
XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge
"Blood and Guts bro , thats the way it goes !!" - lifter ?
Nie dyskutuj z d****em. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
Szacuny
0
Napisanych postów
1550
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
18932
dzieki zastosuje sie do wszystkiego
Ale wydaje mi sie ze gdyby było to jakies uszkodzenie kosci (pekniecie , złamanie) to nie mogłbym normalnie funkcjonować a tym bardziej biegać i kopać
Dziś bol troche mniejszy wiec zobacze czy wytrzymam na treningu .
Jeszcze raz dziekuje za pomoc i pozdrawiam.