Problem z siłą na skosie.

Witajcie.
Mam pewien problem, przeszukałem dział trening w poszukiwaniu odpowiedzi ale sie nie udalo jej znalezc. Wiec kieruje sie do was.
Trenuje na silce (trzy stangi, dwie ławki, hantle, troche obciazenia) od 4 miesiecy. Z dietka jest u mnie róznie jak moge to trzymam ale jest to najciezsza czesc treningu jak dla mnie. Ale i tak przyrosty mam naprawde ładne tylko siła na ławce skośnej nie chce mi isc. Zastanawia mnie ten poniewaz moim kumplom z siłki idzie siła równie dobrze jak we wszystkich innych partiach( sa teraz na kuracji kreatynowej.Ja wolałem sie wstrzymać)
Klatke cwicze dwa razy w tygodniu: piątek i poniedziałek następującym planem:
-Podnoszenie na ławce prostej (tutaj z siłą nie ma zadnych problemów bo srednio co dwa treningi cos dokładam)
-Podnoszenie na ławce skośnej
-Rozpiętki na skośnej.
Stosuje serje piramidowe (nie wiem czy tak to sie nazywa) 12,10,8,6 powtórzeń.
Czy mam wsadzić na początek treningu skos zeby mi siła na nim rosła??
Doradcie mi co zrobic bo wkurza mnie troszke ten fakt. Z góry dziekuje.

Daj coś wiecej o sobie i całym treningu.,

Może nie idzie tutaj wcale o siłe ,ale kondycję i wydolność,.

Logicznym jest, że na płaskiej masz więcej sił ,gdyż robisz ją na początku trenngu.
Skos jest już po zmęczeniu klatki płaskimi wyciskaniami.

Oki. Wiec napisze swój plan
Poniedzialek i piatek juz znasz wiec nie bede pisał
Środa:
-Uginianie przedramion gryfem prostym
-Uginianie przedramion gryfem łamanym
-wyciskanie francuskie
-uginanie nadgarstków nachwytem(nie wiem czy to tak sie nazywa)
-uginanie nadgarstków uchwytem(nie wiem czy to tak sie nazywa)
Niedziela:
-Wypychanie sztangi nad głowe zza karku
-Wypychanie sztangi nad głowe z przed karku
-Wiosłowanie w pochyle
-Szprygusy
-Martwy ciąg
W piątek są jeszcze wspięcia na łydki i przysiady.

Wiem ze wypychanie mniejszych ciezarów w moim przypadku na skosie jest normalne bo jest to drugie cwiczenie ale na poziomej ławce robie serje 12x50 10x52.5 8x55 6x57.5 a na skosie 40kg nie moge podniesc 8 razy.
Nie wiem co miałes na myśli piszac zebym napisał cos jeszcze o sobie wiec napisze ze od 3 lat trenuje korfball. Mam 185 wzrostu i waze 65kg (przez 4 miesiące masa +4kg_

No to lipa- 6 razy w tygodniu pracujesz tricepsami.
Nic dziwnego, że siadasz przy 2 ćweiczeniu na klatkę..

Aha to juz wiem o co chodzi. Wielkie dzieki. Przedbuduje troche ten treninig. I tak juz myślałem zeby wywalić ten poniedziałkowy trening albo nogi w jego miejsce wsadzic. Co ty na to?? Czy masz moze jakis inny pomysł?? A jeszcze jedno pytanie dlaczego moim kumplom nie siadaja trice skoro tak samo cwicza jak ja?? Czy jest to sprawa genetyki?? Chodzi o to ze sie szybciej regeneruja a moze przez kretke??
Sorki ze tyle pytan.