Bednarz został mianowany dyrektorem sportowym, ale to tylko zmiana oficjalna. De facto - były zawodnik Legii, piastujący dotychczas funkcję rzecznika - zajmował się sprawami transferowymi od czasu zakończenia współpracy z panami Sochą i Olędzkim. Popularny mecenas choć nie dawał tego po sobie poznać, to takim stanem rzeczy był delikatnie mówiac poirytowany. Potencjał Bednarza przerasta funkcje rzecznika prasowego, a że Legia organizacyjnie ostatnio kulała mianowano go dyrektorem sportowym i zaoferowano podwyżkę. Klub z ogłoszeniem decyzji czekał na jego powrot z Wenezuelii gdzie nowy menadżer ds. sportu przebywał na wakacjach.
Zieliński cieszący się dużym kredytem zaufania u właścicieli koncernu ITI pozostanie pierwszym trenerem na Łazienkowskiej dłużej niż początkowo się wydawało. Pierwotnie na ławce miał zasiadać tylko do czasu przyjścia Dariusza Wdowczyka ale, że rozmowy z byłym trenerem Kolportera zakończyły sie fiaskiem, to na ławce trenerskiej Zielinski pozostanie na dłużej. Zresztą Wdowiec w ostatni weekend mogł przeżyć szok podobny do tego jaki zafundowała swoim klientom Air Polonia. W piatek szykował sie do Warszawy, gdzie miał objać jedno z najbardziej eksponowanych stanowisk w rodzimej piłce, a w sobote okazało sie, że nigdzie nie poleci. Do tego w Kielcach stracił lukratywny kontrakt (inkasowal tam blisko 30 tys. zl mięsiecznie)i blisko 100-metrowe mieszkanie.
Proces zarzadzania Legia jest tym trudniejszy, ze strategiczne dla klubu decyzje podejmują Mariusz Walter i Janusz Wejchert. Prezes Piotr Zygo tylko publicznie je ogłasza co jest utrzymaniem stanu rzeczy, który panował za czasów Pol-Mot. Obserwując ostatnie działania sterników Legii nietrudno zauważyć brak wyczucia. Zwalniajac Dariusza Kubickiego i negocjując z Josefem Chovancem byli tak zdesperowani, że nie zabezpieczyli sie na wypadek odmowy Czecha. Teraz zatrudnić chcieli Wdowczyka i gdy porozumienie okazało sie niemożliwe zostali na lodzie.
Walter i Wejchert w sposobie zarządzania Legią nie są osobnieni, podobny model obowiazuje w Wiśle Kraków. W krakowskim klubie doszło do tego, ze gdy właściciel Cupiał ustalił warunki kontraktu z Aleksandarem Vukoviciem to transfer "Aco" został wstrzymany przez trenera Kasperczaka. Kluby z Łazienkowskiej i Reymonta dzieli osiem punktow w ligowej tabeli, ale łaczy sposób zarządzania. Zarządzania z miernym skutkiem. Obu najlepszych polskich klubow próżno szukać w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzow czy Pucharu UEFA.
Komedia z W&W and (r)zygo się nie kończy...
Piszcie co myślicie na ten przykry dla mnie temat :(
(L) Każdego dnia Dziękuje Bogu , że jestem Legionistą (L)
www.pajacyk.pl => daj coś od siebie głodnym dzieciom