Skręcona kostka!!!

Przygotowuje sie teraz do halowych mistrzostw w lekkoatletyce mam biec 100m i 200m, ale we wrześniu skreciłem kostke dosc poważnie. Zaczalem trenowac 3 tygodnie temu. Kostka dalej boli promeniuje az do piszczela. Nie wiem w jaki sposób mam zlikfidowac bol. Moze znacie jakies dobre maseże, masci, albo tabletki. Z góry wszystkim dziekuje :)

moze idz do przychodni na rehabilitacje

Przedewszystkim idż do lekarza sportowego.Z domowych metod mogę Ci polecić kuracje z lodem przez 3 dni.Nakładasz lód w miejsce obolałe owijasz bandażem lub czymś innym żeby dobrze trzymało trzymasz tak przez 20min potem robisz 10min przerwy znowu dajesz na 20min ,znowu 10min przerwy i znowu 20min.Robisz tak 3 razy dziennie(rano,popołudnie,wieczór) przez 3 dni.Smaruj do tego jakąś maścią na skręcenia.PO tych 3 dniach nie wyleczysz całkowicie ale napewno zmniejszysz ból i obrzęk.Najprawdopodobnie nie wyleczyłeś do końca i dlatego Cie dalej boli,możesz jechać na środkach przeciw bólowych jednak jeśli kontuzja jest poważna to odradzam dlatego najpierw się skonsultuj z lekarzem sportowym.Z tego co pamiętam to halowe są pod koniec stycznia więc masz jeszcze troche czasu.

Przedewszystkim kup sobie stabilizator!!! A z tym mrozeniem to sie nie zgodze z Anfermym bo to nie ma sensu. Powinienes mrozic ale nie tak jak pisze Anfermy tylko co 2-3 godz po 20min. A z masci to polece Ci Reparil Gel albo Mobilat ale moim zdaniem to mobilat jest lepsza mascia.
Pozdrawiam i kuruj sie
Teraz sam mam skrecona kostke i w gipsie sie rozbijam

Siwy mylisz się bo próbowałem tej metody i jak najbardziej pomaga więc ma sens ,a jest używana przez wielu sportowców bo to dosyć stara metoda ale skuteczna.

Dzieki chlopaki zrobie tak jak piszecie :)