Drążek - więcej podciągnięć

Za jakiś miesiąc (a może trochę krócej) mam w szkole zawody w podciąganiu na drążku. Podciągam się nachwytem 15 razy technicznie - siłowo 8. Jest to najlepszy wynik w klasie i jeden z dobrych w szkole - mam nadzieję na zajęcie miejsca w pierwszej piątce. Kilka dni temu przerwałem treningi na siłowni ( chodziłem co prawda dopiero 1,5 miesiąca, ale przerwałem z powodu ciekawszych zajęć na święta, a raczej braku czasu - zapiszę się w połowie stycznia ). Tak więc chciałbym osiągnąć jak najlepszy wynik w podciąganiu na drążku technicznie, ale nie wiem jak to osiągnąć. Od jutra zaczynam trening domatora + A6W i dieta. Mam 171 cm wzrostu przy 63 kg wagi. Zastanawiam się czy do zwiększenia liczby powtórzeń technicznych powinienem się podciągać siłowo czy technicznie i czy napinać podczas wykonywania tego ćwiczenia jakieś mięśnie.

Jeśli chodzi ci o jak najwięszką liczbe powtórzeń,to odpuśc narazie trening na mase,wiadomo że za masą idzie tez siła ale mięśnie zawsze muszą targać więcej mięcha.Ułóż sobie trening czysto siłowy i pod to dietke,a na zawodach powinieneś wypaść git(choć niewiem za ile je masz,ale bądzmy dobrej myśli).Potem możesz zacząć tyrać masówke:) myśle że takie będzie najlepsze rozwiązanie

zeby Cie zmotywowac powiem ze to slaby wynik 8 silowo? do szkoly wojskowej to bys sie nie dostal. ale ok nie jest zle skoro najlepiej w szkole:)
gdzies czytalem ze warto robic tak:

1. Cel 30 pow w 4 seriach jezeli osiagniesz to dalej
2. Cel 40 pow w 4 seriach jezeli osiagniesz to dalej
3. Cel 50 pow w 4 seriach jezeli osiagniesz to dalej
4 Zaczynasz podciagac sie z obciazeniem np zakladasz plecak wkladasz encyklopedie i jedziesz dziala, powodzenia

Z obciazenie jest skutecznie .

Spozywaj tyle kalorri zeby nie tyc ani nie chudnąc .

Co do treningu

Co 3 dni rób 5 serii

a jak ja pamiętam, jak robiłem jakiś czas temu drążki, jak byłem w solidnym treningu, to drążki z obciążeniem nie przekładały się specjalnie na te bez obciążenia. robiłem koło 8-10 drążków z 20 kilogramowym plecakiem a bez plecaka robiłem niewiele ponad 15. (mówię o siłowych, takich bujanych technicznych nie umiem:P

ja bym raczej zrezygnował z duzych obciążeń i niewielu powtórzeń, raczej niewielkie obciążenia - około 5kg.

jeśli idziesz na ilość nie na jakość, a masz niewiele czasu, to postawiłbym raczej na dynamiczne serie z niewielką przerwą i ewentualnie niewielkim obciążeniem - bo twoim celem nie jest rozbudowa mięśni grzbietu tylko jak najlepszy wynik

no i może uda Ci sie zrzucić z 1-2 kg - to też może dać jakiś efekt

tylko nie rób głodówki - to na pewno przyniesie negatywny skutek. odżywiaj się normalnie, jak 1kg czy 2 spadnie bez spadku siły to tym lepiej:)

Technika ma tu akurat bardzo duze znaczenie .
Wykonwyanie poprawnie technicznie bardziej angazujesz miesnie do pracy niz kołosyajac we wszystkie strony.

no zgadzam sie, ale on ma zawody na podciąganie a nie kulturystyczne na najszersze plecy. a podejrzewam ze na zawodach w szkole nie beda ich pilnowac z technika co do centymerta

nie mówię żeby robic byle jak, ale zeby sie nastawic głównie na ilosc i tak pokombinowac aby zrobic chociaz kilka wiecej niekoniecznie idealnie techniczne.

technikę sobie bedzie cwiczyl po zawodach jak już wygra:)

Na zawodach będe mógł podciągać się technicznie, (tzn. z /wyrzutem/ bioder) tylko nie wiem czy trening siłowy przełoży się na wynik podciągnięć technicznych. Najprawdopodobniej zacznę trenować według wskazówek Redboots'a, ale nie wiem czy jest sens dodawania obciążenia jeśli chodzi o techniczne podciąganie. Poza tym jak pisałem robię domatora co 2 dzień i od poniedziałku A6W + dieta.