wracajac do tematu kazda sztuka walki ma swoje klusy i minusa ale plusy trzeba jak najbardziej wykorzystywac a minusów unikac:D ze takl to ujme u nas w klubie walki sa zawsze pod koniec treningu gdzy juz wiest konkretne wyczerpanie organizmu po calym treningu ja chodzac na grupe poczatkujaca ( jeszcze ) walcze z pozcatkujacymi ale w piatek mam treniong laczony i ten najbardziej lubie jest o wiele mocniejszy od mojego zwyklego ciezszy dla organizmu i walki.. o tak sa duzo lepsze walcze z przeciwnikami z 6,5,4,3,2 kuy :D to jest to uwielbiam te treningi i moge powiedziec ze taki trening na maxa u zaawansowanej grupy daje mi o wiele wiecej niz dwa zwykle dla poczatkujacej :) czy myslicie ze takie laczenie treningow jest dobrym rozwiazaniem dla poczatkujacego ?
( ; )
Kiss
my
...