Na wstępie wesołych świąt wszystkim życzę!
Mam do was sprawę. Proszę o pomoc. Mam prawie 20 lat ,wzrost 180cm ,natomiast waga 86kg.Chcę schudnąć!!!!!!!!. Trenuję od ok 1 roku w domku na gryfie 40cm na niewielkim obciążeniu tj. 17.5kg bo chce zrobić rzeźbę a nie masę, oprócz tego od niedawna rozciągam nogi i trochę boxuję i oczywiście robie do tego brzuszki ,100 dziennie .Brzuch mam płaski bo mięsie są stale napięte ale na nich jest okropne sadło, które "wylewa" się ze spodni na boki .Nie wiem w jaki sposób zmienić ten tłuszcz w mięśnie. Kiedyś w przeciągu miesiąca chudłem z 97kg do 87 ale teraz ta metoda nie działa a odżywiam się w taki sam sposób, jem to samo co kiedyś ale mniej. Stosuję zasadę 6 małych posiłków, biorę l-karnityne ale widzę ze to też nie pomaga. Nie wiem co mam z tym zrobić.
waga jest dla mnie obojętna ale chodzi o ten tłuszcz. Nie wiem jaką dietę stosować bo nie chcę stracić tego co juz uzyskałem a kończy mi się cierpliwość bo nie widać efektów i kończy się motywacja, potrzebuję osoby która byłaby skłonna ułożyć mi dietę, a ja się do niej dostosuję(boję się ze coś zwale bo zielony jestem ) lub powiedzie co robie nie tak.
proszę pomóżcie!!!!