Mr.Shadow.
Tygodnik Angora napisał:
Sobota, 9 maja 2020 roku. Pierwsze krople deszczu spadają na murawę stadionu Parc Acrobase de Caen. Drużyna Bayern.com Football CLub wygrywa 1:0 z Normandie Web Football Club po pierwszej połowie półfinałowego meczu pierwszej międzynarodowej Wirtualnej Ligi Światowej (World Web Leauge). W drodze do szatni kapitan drużyny Normandie WFC musi przygotować się na rozmowę ze swoimi "inter-trenerami". -Skąd wzięła się ta dziura w środkowej obronie, która pozwoliła drużynie niemieckiej na atak? -Patrick, obrońca, poślizgnął się, co wykorzystał Muller. Trochę zmyliły go warunki pogodowe.
W tym samym momencie w San Fransisco rozgrywa się inny mecz półfinałowy - między drużyną Computronics a Matsushita Osaka. Wynik 3:1. To nie fikcja. Wirtualność już spotkała się z rzeczywistością. Śiślej mówiąc, doszło do tego we francuskim mieście Caen. Pierwszy w świecie Web Football Club został stworzony w 2002 roku przez Frederica Gauquelina, nauczyciela wychowania fizycznego, wielkiego wielbiciela gier internetowych. Amatorski klub Web FC bierze udział w rozgrywkach drugiej ligi departamentu Calvados. Skład jego drużyny jest każdego tygodnia ustalany przez głosy 7000 internautów (aktualna liczba, jednak bez ograniczeń). Jej trenerzy dokonują swojego wyboru na podstawie wiadomości, które mogąprzeczytać na internetowej stronie drużyny, gdzie znajdują się szczegółowe informacje o każdym spośród 37 graczy klubu. Ustalają również rodzaj treningu dla każdego zawodnika. We właściwym wyborze mają dodatkowo pomóc opisy poprzednich meczów oraz raporty załogi. Każde spotkanie jest przez Frederica Gauquelina filmowane małą kamerką. W niedługim czasie chce się również filmować treningi i transmitować mecze on-line.
W rzeczywistości Web FC może liczyć na prawdziwego trenera ze skóry i kości - Christiana Vanthuyne'a. Moja rola ogranicza się w sumie do tworzenia więzi między inter-trenerami, a boiskiem. Mam jednak pewną elastyczność w działaniu, jeśli podczas meczu potrzeba dokonać jakiegośwyboru, przypada on mnie. Większość trenerów nie może na bieżąco śledzić tego, co się dzieje na stadionie La Grace-de-Dieu. Wielu z nich to Francuzi (z czego kilku profesjonalnych piłkarzy...), ale na stronę zaglądają również osoby z krajów francuskojęzycznych - Szwajcarii, Belgii, Kanady czy krajów afrykańskich.
Karine mieszka w Caen i sama często uczestniczy w rozgrywkach Web FC. Ta inter-trenerka, która osiągnęła już najwyższy stopień wtajemniczenia, opowiada, jak to działa: -Na początek trzeba regularnie głosować, każdego tygodnia. Jest sześć stopni - od debiutanta do dyrektora technicznego. Każdy poziom przechodzi się poprzez dokonywanie odpowiednich wyborów w głosowaniach na graczy, taktykę, ekipę, rodzaj treningu. nie będąc jakimś wielkim specjalistą, można wyrazić swoją opinię i zobaczyć jej rezultaty na boisku.
Większość graczy Web FC zapisała się do klubu z ciekawości. Tak jak Morgan Hamelin, młody napastnik, bardzo doceniany przez inter-trenerów: -Sama koncepcja bardzo mi się spodobała, także to, że dobór drużyny nie funkcjonuje tu na zasadzie koleżeństwa. Jego zdanie podzielają obrońca i kapitan Yann Huitorel: -Zawsze kochałem piłkę, ale nie miałem sposobności, by ją trenować. Wielu prezesów i szkoleniowców dobiera sobie zawodników spośród swoich kumpli, nie patrząc na ich możliwości i umiejętności. Tutaj wszyscy są równi prze inter-trenerami.
Frederic Gauquelin jest na razie bardzo zadowolony z zainteresowania, jakie wzbudza jego pomysł, ale m świadomość, iżniebawem staną przed nim większe problemy: -Na razie sam wszystko finanduję, ale w przyszłości potrzeba będzie prawdziwych środków - na rozwój strony, ale także na graczy, instalacje. Moim dalekobiezbym celem jest przejście na profesjonalizm. Jego przyjaciel przyszłość klubu widzi nieco inaczej: -Dlaczego by nie rozważyć stworzenia mistrzostw drużyn wirtualnych? We Francji, także we Włoszech, iw Wielkiej Brytanii. Ludzie już się z nami kontaktują. Ta koncepcja ich naprawdę interesuje. Ponoć w każdym Francuzie drzemie instynkt trenerski, zatem ich idea może doczekać się realizacji szybciej niż ktokolwiek się spodziewa.
Sobota, 9 maja 2020 roku. Pierwsze krople deszczu spadają na murawę stadionu Parc Acrobase de Caen. Drużyna Bayern.com Football CLub wygrywa 1:0 z Normandie Web Football Club po pierwszej połowie półfinałowego meczu pierwszej międzynarodowej Wirtualnej Ligi Światowej (World Web Leauge). W drodze do szatni kapitan drużyny Normandie WFC musi przygotować się na rozmowę ze swoimi "inter-trenerami". -Skąd wzięła się ta dziura w środkowej obronie, która pozwoliła drużynie niemieckiej na atak? -Patrick, obrońca, poślizgnął się, co wykorzystał Muller. Trochę zmyliły go warunki pogodowe.
W tym samym momencie w San Fransisco rozgrywa się inny mecz półfinałowy - między drużyną Computronics a Matsushita Osaka. Wynik 3:1. To nie fikcja. Wirtualność już spotkała się z rzeczywistością. Śiślej mówiąc, doszło do tego we francuskim mieście Caen. Pierwszy w świecie Web Football Club został stworzony w 2002 roku przez Frederica Gauquelina, nauczyciela wychowania fizycznego, wielkiego wielbiciela gier internetowych. Amatorski klub Web FC bierze udział w rozgrywkach drugiej ligi departamentu Calvados. Skład jego drużyny jest każdego tygodnia ustalany przez głosy 7000 internautów (aktualna liczba, jednak bez ograniczeń). Jej trenerzy dokonują swojego wyboru na podstawie wiadomości, które mogąprzeczytać na internetowej stronie drużyny, gdzie znajdują się szczegółowe informacje o każdym spośród 37 graczy klubu. Ustalają również rodzaj treningu dla każdego zawodnika. We właściwym wyborze mają dodatkowo pomóc opisy poprzednich meczów oraz raporty załogi. Każde spotkanie jest przez Frederica Gauquelina filmowane małą kamerką. W niedługim czasie chce się również filmować treningi i transmitować mecze on-line.
W rzeczywistości Web FC może liczyć na prawdziwego trenera ze skóry i kości - Christiana Vanthuyne'a. Moja rola ogranicza się w sumie do tworzenia więzi między inter-trenerami, a boiskiem. Mam jednak pewną elastyczność w działaniu, jeśli podczas meczu potrzeba dokonać jakiegośwyboru, przypada on mnie. Większość trenerów nie może na bieżąco śledzić tego, co się dzieje na stadionie La Grace-de-Dieu. Wielu z nich to Francuzi (z czego kilku profesjonalnych piłkarzy...), ale na stronę zaglądają również osoby z krajów francuskojęzycznych - Szwajcarii, Belgii, Kanady czy krajów afrykańskich.
Karine mieszka w Caen i sama często uczestniczy w rozgrywkach Web FC. Ta inter-trenerka, która osiągnęła już najwyższy stopień wtajemniczenia, opowiada, jak to działa: -Na początek trzeba regularnie głosować, każdego tygodnia. Jest sześć stopni - od debiutanta do dyrektora technicznego. Każdy poziom przechodzi się poprzez dokonywanie odpowiednich wyborów w głosowaniach na graczy, taktykę, ekipę, rodzaj treningu. nie będąc jakimś wielkim specjalistą, można wyrazić swoją opinię i zobaczyć jej rezultaty na boisku.
Większość graczy Web FC zapisała się do klubu z ciekawości. Tak jak Morgan Hamelin, młody napastnik, bardzo doceniany przez inter-trenerów: -Sama koncepcja bardzo mi się spodobała, także to, że dobór drużyny nie funkcjonuje tu na zasadzie koleżeństwa. Jego zdanie podzielają obrońca i kapitan Yann Huitorel: -Zawsze kochałem piłkę, ale nie miałem sposobności, by ją trenować. Wielu prezesów i szkoleniowców dobiera sobie zawodników spośród swoich kumpli, nie patrząc na ich możliwości i umiejętności. Tutaj wszyscy są równi prze inter-trenerami.
Frederic Gauquelin jest na razie bardzo zadowolony z zainteresowania, jakie wzbudza jego pomysł, ale m świadomość, iżniebawem staną przed nim większe problemy: -Na razie sam wszystko finanduję, ale w przyszłości potrzeba będzie prawdziwych środków - na rozwój strony, ale także na graczy, instalacje. Moim dalekobiezbym celem jest przejście na profesjonalizm. Jego przyjaciel przyszłość klubu widzi nieco inaczej: -Dlaczego by nie rozważyć stworzenia mistrzostw drużyn wirtualnych? We Francji, także we Włoszech, iw Wielkiej Brytanii. Ludzie już się z nami kontaktują. Ta koncepcja ich naprawdę interesuje. Ponoć w każdym Francuzie drzemie instynkt trenerski, zatem ich idea może doczekać się realizacji szybciej niż ktokolwiek się spodziewa.
'Birth, Copulation And Death... Is This Your Life ??'
Mr. Shadow.
Krzysztof Piekarz
Michalinho
chudyksg
Anonim
