spore ilosci jednorazowo ale okreslonej diety niemam (wegle tyle
i tyle bialko tyle i tyle). Ktos napisal ze to kwestia
przyzywczajenia i ma 100% racji, w pierwszym tyg jak zaczolem cwiczyc
to rzeczywiscie sie odechciewalo straszne zakwasy itd ale teraz
niema juz z tym problemu.
Courage isnt about being scared...its about being
terrified but persevearing anyway