Hunt i Silva- pare slow po walce.

Silva zastanawia sie nad swoja przyszloscia w Pride, przyznal ze jest teraz free agenti ostro skonkretyzowal swoje oczekiwania co do kontraktu z Pride, chce 350 tys. za walke, czyli kontrakty rowne Rulonowi i Yoshiemu. Oprocz tego przyznal ze rozmawial z Markiem Huntem, ktory przeprosil go za taki obrot walki bo sam uwaza ze Van zostal pokrzwdzony. Sam Silva bardzo pozytywnie wypowiada sie o Marku, stwierdzajac ze ma bardzo mocny cios. A co mowi Mark? Mark zakochal sie w MMA, walka na ziemi bardzo mu sie podoba, sprawia mu satysfakcje i przypomina jego stree fighty jeszcze z czasow mlodosci. Heh...

Mark Hunt to sympatyczny koleś, ale sądzę, że walki z Silvą nie wygrał. Werdykt powinien brzmieć DRAW i byłby sprawiedliwy (ale to tylko moja opinia).

Trochę zaskoczony jestem, że Wand szaleńczo nie chce rewanżu, a nawet mówi o Huncie w taki sposób. Jeśli to kontrakty równie Yoshidzie i Rulonowi to PRIDE powinien bez problemu się zgodzić. Myślę, że nie są aż tak głupi, że po jednej przegranej Silva stanie się im obojętny.. bo jeśli tak to coś tu nie halo

Skosy chętnie pozbyliby sie Silvy gdyż może wtedy jakichś ich zawodnik będzie tam królował.

i tak w tym momencie(po tym jak Sakuraba z lekka sie zmeczyl)chyba nie ma skosa co by zlomotal Jacksona..