Nie do końca się zgadzam. Ja bym powiedział, że raczej zależy od taktyki i siły (a nie tylko od taktyki czy tylko od siły). Załóżmy, że byś się siłował z 10-latkiem, który ma taktykę, a nigdy nie ćwiczył siłowo, Ty ćwiczysz siłowo np jakieś 8 lat, a nigdy wcześniej nie siłowałeś się na rękę. Uważasz, że 10 latek by wygrał?
Taktycznie można wygrać tylko wtedy kiedy przeciwnik ma równą siłę albo niewiele większą. Moja taktyka polega na tym, że na początku używał połowę siły (tzn. tyle, żeby ręce były równo, a nawet lekko daje fory przeciwnikowi) i udaje, że mnie to męczy. Czekam tak aż zobaczę, że przeciwnik zaczyna się męczyć i wtedy z całej pary.
Jeśli nauczysz się umierać - wyzwolisz się od tego...