interesuje mnie zwykly trening na podtrzymanie tego co do tej pory udalo mi sie zrobic.
chodzi mi ogolnie zeby powoli odchodzic od diety, odzywek, suplementow itp
zyc tak jak zyje normalny niecwiczacy czlowiek, a zachowac przy tym zdobyta mase. Wiadomo oczywiscie ze troche sie zleci, ale jak cwiczyc zeby podtrzymac troche tego? 2 razy w tygodniu umiarkowanymi ciezarami po 10 powtorzen?