Nowa seria HR monitorów Polara

dzięki.

Nie chcę zaśmiecać forum nowymi tematami, więc zapytam tu. Ostatnio poważnie zastanawiam się nad zakupem pulsometru, który by mi odpowiadał. Jeśli chodzi o moje treningi - to robię wszystko - siłownia, basen, biegi, aerobik, więc musi być na pewno wodoszczelny. Dodatkowo musi mieś funkcję OwnCode, bo ćwiczę z ludźmi którzy też ich uzywają. Najlepiej jeśli będzie miał licznik kalorii (w tym % tł.) - bardziej mobilizacyjnie, ale tego mi trzeba i oczywiście podświetlanie. Zastanawiałam się nad polarami F4, F5, F6 i F11. Proszę o konkretne opinie, bo już sie zamotałam Z góry dzięki za rady!

jaki polar nie wybierzesz taki bedzie dobry - sprawdz w opcjach ktory model ci odpowiada i kup...
nie ma lepszych i gorszych modeli - kazdy po prostu odpowiada innym wymaganiom...

No dobra, F4 i F5 odpada ze względu na brak OwnCode, polar F6 natomiast nie posiada Punktów fitness (co 100 kcal) - a jest o wiele tańszy od F11. Mógłby mi ktoś wyjaśnić co to takiego i czy jest 'przydatne'? Beę bardzop wdzięczna.

I jeszcze jedno pytanie (pewnie nie ostatnie) Czy polar F6 ma opaskę na klatkę piersiową, czy tylko F11 ją posiada?

wejdź na stronę polara i sprawdź, tam są wszystkie odpowiedzi na te pytania

Dzieki Tyka.
Poszukałam, poszperałam w końcu napisałam maila do Polara.

Szukałam w poprzednich postach i tematach czegoś dotyczącego F11, ale też nie znalazłam. Chodziło mi głównie o opinie ludzi, którzy maja ten (lub inny) model, by doradzili mi czego trzeba unikać, co jest przydatne a co nie. I przede wszystkim co oznaczają takie funkcje jak polar fitness test, test spacerowy, czy punkty fitness (niestety na stronie producenta nie ma zbyt obszernie poruszonego tego tematu)

Skłaniam się więc jak na razie do zakupu polara F6, który jest tańszy od F11, mimo tego, że nie wiem co oznaczają niektóre funkcje.

Jeśli kest ktoś w stanie coś mi polecić (odradzić) i sprowadzić na ścieżkę racjonalnego myślenia, to będę wdzięczna.

Ja mam F11 od roku. Bywa, że się zawiesza, ponieważ ten model podobno nie do końca jest opracowany. Ma za dużo funkcji i chyba nie wyrabia ;)
Tak naprawdę korzystam tylko z podstawowych funkcji, więc nie wiem czy tak zaawansowany produkt był mi potrzebny. Układa program ćwiczeń, ale ja uważam, że wiem lepiej co powinnam dziś zrobić Ma wiele innych funkcji, ale jakoś nie było okazji zapoznać się.
Jednak taki Polar jest niezbędny, ja się już od niego uzależniłam i nie wyobrażam sobie ćwiczeń bez.

Faktycznie, sporo 'gadżetów' ma ten F11, jednak po poczytaniu postów ludzi znających się (mam nadzieje) na rzeczy doszłan do wniosku, ze lepiej będzie kupić sobie wagę kuchenną, niż pulsometr ;) Nie jestem osobą, która z uporem maniaka biega na siłownie, basen czy jakieś aerobiko-fitnessy, więc zakup tak drogiego urządzenia mija sie u mnie z celem. Kiedy nabiorę większej ochoty (i będę miała więcej czasu) na spędzanie go na siłowni, to być może zakupię dobie jakiegoś Polara (ale napewno z tej niższej półki), choćiaż tego też nie wiem.. Na razie chodzi mi o konkretną redukcję tłuszczu i 'naprawienie' przemiany materii, a ktoś wypowiadał się ostatnio, że ćwiczenia aerobowe i 'trzymanie' pulsu wcale na to dobrze nie działają. Co do układania diety itp. to zgadzam sie z Tobą, to sie oblicza nie tylko wg. numerków, ale też i wysiłku fizycznego, oraz psychicznego i każdy kto zna swoje ciało, wie dokładnie co ma robić i w jaki sposób :)

Dzieki serdeczne :)