Oto moj trening:
DZIEN 1
Klatka piersiowa
- wyciskanie na lawce plaskiej 4s. 6-12 pow. (12-10-8-6 lub 12)
- lawka skosna j.w.
- rozpietki j.w.
Triceps
- pompki na poreczach 4s. (tyle pow. ile "dam rade")
- hantel zza glowy 4s. 6-12
- prostowanie ramion w dol na wyciagu j.w.
DZIEN 2
Plecy
- sciaganie drazka do karku 5s.
- sciaganie drazka z neutralnym chwytem (taki mlotkowy...nie wiem jak to nazwac :) )
- przyciaganie do brzucha (cos podobnego do wioslartswa :) )
Biceps
- sztanga stojac 3-4s.
- sztangielki naprzemian siedzac 3s.
- modlitewnik sztanga lamana 3s.
- modlitewnik chwyt neutralny (na przedramiona) 3s.
DZIEN 3
Barki
- wyciskanie zza karku siedzac 4s. 6-12
- sztangielki bokiem stojac j.w.
- unoszenie sztangielek w opadzie tulowia j.w.
- brzuch (rozne cwiczenia...ta partia we wlasnym zakresie)
Cwicze ten trening 2 miesiace ale mam znacznie mniejsze postepy niz jakbym cwiczyl ogolnorozwojowke...do teraz nie doszedlem do wymiarow z przed przerwy wakacyjnej!!! (przed wakacjami ciwczylem niecale 3 miesiace!). Co prawda waze mniej o ok. 2-3 kg ale wtedy mialem duzo tluszczu...a teraz staram sie dobrze odzywiac.
I mam do Was WIELKA PROSBE...poradzcie czy zmienic cos w treningu czy po prostu robic ogolnorozwojowke???...w koncu najwazniejsze sa efekty.
Z GORY BARDZO DZIEKUJE ZA KAZDA RADE...
P.S. Nog i kaptura na razie nie chce cwiczyc...a za brzuch solidniej zabiore sie niedlugo.
Pozdrowka
lift
Pozdrawiam!