inozyna i nie tylko

Zapomniałem, jeszcze biorę taurynę.

ja nie tak dawno brałem zma i przyznaję, że wydawało mi sie że lepiej działa niż tylko na noc, hmb oczywiście obowiązkowo, swietnie było po aero2 ale tylko okresowo bo dość drogo wychodzi taka kuracja szczególnie gdy uzbiera s9ię tego trochę, inozyna nie powiem, ze jest zła, ale jak powiedziałem ryboza w moim przypadku sprawdziła się świetnie, bcaa też często używam, ale też powiedziałbym wymiennie z hmb, właśnie z tych samych przyczyn co aero2, do kreatyny niemal zawsze biorę nieodzowną wg. mnie lecytynę, wit. PP, wraz z kofeiną/niestety z kreatyną nie da rady/ swietnie pobudza, no i gotowe stacki, które zawierają aakg, glutaminę/acetyl/, betainę, czy glucuronolacton są tym co również świetnie na mnie działa, ale już trudniej jest określić w jakim stopniu co bo przecież jest tego trochę w jednym, no jeszcze o taurynie bym zapomniał, ale przyznam się, ze nie zawsze o niej pamiętam... to tak w skrócie o małym zestawiku dla ciebie Karolku... teraz już cyba pora ma mnie, może mi sie przyśni jeszcze coś co można by dodać do tego?

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2005-01-16 00:11:36