<<< j**ać hołotę która z psami w komitywie >>>
...
Napisał(a)
25 + 50 propa dziennie będzie i do tego winko 30mg tak 4 tygodnie na zakonczenie cyklu
...
Napisał(a)
Tyle lat mineło i żyje to był dobry cykl :)
<<< j**ać hołotę która z psami w komitywie >>>
...
Napisał(a)
No żyjesz kolego , ale wyglądałeś pewnie po nim tragicznie, sorry za określenia ,ale to była napewno swiniomasa, cykl bez pojęcia z całym szacunkiem
kokos
...
Napisał(a)
No takie czasy :) Mega to poszło do przodu przez lata.
<<< j**ać hołotę która z psami w komitywie >>>
...
Napisał(a)
Patrząc ile nicków nadal jest aktywnych od 2005 roku to fakt - przeżyłeś, nadal ćwiczysz, nie było źle.
Tzw. świniomasa miała swoje plusy. Kiedyś było tak, dziś jest inaczej... Pewnie za następne 10 lat będzie jeszcze inaczej. W gruncie rzeczy środki - podstawy - się nie zmieniły. Zastanawiające jest jednak to, że choć wszyscy - co do zasady - się zgadzamy, iż każdy jest inny i inaczej reaguje na hormony - to myślenie ludzi jest bardzo specyficzne w danej chwili. A zatem takie lemingi... Jeśli świniomasa, cyklowanie przeplatane PCT - to wszyscy tak robią. Jeśli stałe dawki, IA, HCG - wszyscy tak jadą, a każdy kto nie z nami ten przeciw nam. Za 10 lat będzie inaczej i dalej wszyscy uznają jedynie słuszną w danej chwili drogę... Dziwne to... Ot, taka refleksja filozofa w odniesieniu do 2005, 2023 i 2033 roku.
Tzw. świniomasa miała swoje plusy. Kiedyś było tak, dziś jest inaczej... Pewnie za następne 10 lat będzie jeszcze inaczej. W gruncie rzeczy środki - podstawy - się nie zmieniły. Zastanawiające jest jednak to, że choć wszyscy - co do zasady - się zgadzamy, iż każdy jest inny i inaczej reaguje na hormony - to myślenie ludzi jest bardzo specyficzne w danej chwili. A zatem takie lemingi... Jeśli świniomasa, cyklowanie przeplatane PCT - to wszyscy tak robią. Jeśli stałe dawki, IA, HCG - wszyscy tak jadą, a każdy kto nie z nami ten przeciw nam. Za 10 lat będzie inaczej i dalej wszyscy uznają jedynie słuszną w danej chwili drogę... Dziwne to... Ot, taka refleksja filozofa w odniesieniu do 2005, 2023 i 2033 roku.
...
Napisał(a)
Refleksja spoko ale serio bardzo od tamtego czasu poszło do przodu, porównać wystarczy foty ludzi z tamtego czasu a teraz :)
Ja ćwiczę cos tam podbijam dalej staram sie dbać o zdrowie.
Ja ćwiczę cos tam podbijam dalej staram sie dbać o zdrowie.
1
<<< j**ać hołotę która z psami w komitywie >>>
...
Napisał(a)
Zgadzam się - wygląd przeciętnego amatora z siłki jest o niebo lepszy niż w 2005. Moim zdaniem to jednak nie kwestia wiedzy czy jakichś nowych, tajemnych środków. W moim przekonaniu ludzie mają więcej kasy niż 18 lat temu. Stać ich na lepszą dietę, suple. Aż sprawdziłem... Pensja minimalna w 2005 to 849 zł, czyli 210 euro (było po 4,05 według kursu NBP z sierpnia 2005). Dziś minimalna to 3600 zł, czyli 810 euro po kursie z teraz. No to masz blisko 4x większe dochody kogoś na minimalnej. Dlatego nie ma co się dziwić, że - mimo klasycznie polskiego narzekania - jemy lepiej, mieszkamy lepiej, korzystamy z lepszych siłowni, medycyny (także np. fizjo, badania) itp. itd.
Zmieniony przez - Wiad w dniu 2023-07-12 12:04:51
Zmieniony przez - Wiad w dniu 2023-07-12 12:04:51
1
...
Napisał(a)
Wygląd jest napewno lepszy przeciętnego dzisiejszego amatora siłowni , niż tego sprzed lat,bo wiedzą jest inna, dostęp do niej jest przede wszystkim. Ludzie zdają sobie sprawę że nie soki kształtują sylwetkę tak bardzo,jak jedzenie. Dieta jest kluczowa. Pamiętam też kiedyś biłem teścia, metę i wino, zarlem co popadło, wyglądałem jak wieprz,a dziś mam dietę bije jeszcze większe dawki teścia i innych środków i nie ulewa mnie. Może trochę robi też przyzwyczajenie do tych środków, ale kluczowa jest dieta
Zmieniony przez - koks0376 w dniu 2023-07-13 00:21:26
Zmieniony przez - koks0376 w dniu 2023-07-13 00:21:26
1
kokos
Polecane artykuły