W środę TVP i Polsat z wielkim hukiem wycofały się z przetargu. Zarzuciły PZPN faworyzowanie Canal+, który dostał prawo do złożenia ostatniej oferty na pakiet pierwszy, czyli relacje na żywo.
W piątek okazało się, że zarówno Polsat, jak i TVP tuż przed upływem terminu złożyły jednak swoje oferty. - Ale nasze oświadczenie nie było żadną grą. Zachowaliśmy się honorowo, bo nie złożyliśmy oferty na pakiet pierwszy ani pakiet derbowy. Tak jak deklarowaliśmy, wycofaliśmy się z tego. Nadal domagamy się zniesienia uprzywilejowanej pozycji Canal+. Do oferty dołączyliśmy stosowne pisma. Informujemy w nich, że jeśli PZPN doprowadzi do równych szans, to będziemy zainteresowani także meczami na żywo - mówi Marian Kmita, szef sportu w Polsacie.
Zbigniew Koźmiński, szef PLP i członek komisji, która będzie oceniać oferty: - Bardzo nas cieszy, że dwie stacje, które wcześniej deklarowały, że nie wezmą udziału w przetargu, zmieniły zdanie. Jesteśmy tym mile zaskoczeni.
W piątek pośrednik PZPN - firma Sportfive - zakończył przyjmowanie ofert na siedem pakietów praw audiowizualnych do ligi. Nadeszło osiem ofert. Z naszych informacji wynika, że z telewizji otwartych zgłosił się też TVN, który zainteresowany jest pokazywaniem bramek i magazynu ligowego, ale meczów na żywo - nie.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z liczby i różnorodności ofert. Za wcześnie jednak, by mówić o szczegółach. Oczywiście znamy już ogólne propozycje oferentów, ale obowiązuje nas klauzula poufności, nie mamy upoważnienia do ujawniania nawet podstawowych informacji - mówi Zbigniew Koźmiński, prezes PLP. - Od przyszłego tygodnia zaczynamy negocjacje z poszczególnymi oferentami. Jeśli wyrażą zgodę na upublicznienie ofert, będę mógł powiedzieć więcej.
Koźmiński twierdzi, że aż trzy oferty dotyczą pokazywania meczów na żywo. Jedną na pewno złożył Canal+, dwie pozostałe - nie wiadomo. Trzy oferty wpłynęły też na pakiet internetowy. - Proszę pamiętać, że stacje składały często ofertę na kilka pakietów jednocześnie. Jedna oferta może więc dotyczyć np. meczów na żywo i magazynu - dodaje Koźmiński.
PZPN i przedstawiciele PLP utworzyli komisję, która będzie oceniać otrzymane oferty. W jej skład weszli Eugeniusz Kolator i Marcin Stefański z PZPN oraz Zbigniew Koźmiński i prezes Wisły Kraków Janusz Basałaj z PLP.
A jeszcze kilka dni temu...
Jeszcze w środę prezesi Jan Dworak (TVP) i Aleksander Myszka (Polsat) we wspólnym oświadczeniu zapewniali, że nie będą uczestniczyć "w tej inscenizacji". Zarzucili PZPN faworyzowanie Canal+ i to, że ma w nosie popularyzację piłki nożnej. "Obecny kształt i przebieg przetargu pokazują, że TVP i Polsat są potrzebne zaledwie po to, by Canal+ był zmuszony poprawić swoją, z definicji wybraną już przez PZPN ofertę" - napisali. Nieoficjalnie mówi się, że za jeden sezon zwycięzca przetargu na mecze na żywo zapłaci ok. 13 mln euro
Do sprzedania (obowiązują przez trzy lata od lipca 2005):
1. Mecze na żywo,
2. Tzw. pakiet derbowy (prawo do relacji sześciu meczów w sezonie w stacji otwartej, np. Legia - Polonia, Wisła - Cracovia),
3. Niedzielny magazyn ze skrótami meczów,
4. Piłkarski talk-show,
5. Pakiet newsowy dla programów informacyjnych (w praktyce bramki),
6. Pakiet dla kin (możliwość oglądania na żywo meczów),
7. Portale internetowe.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Urodzony w Warszawie, wychowany na Łazienkowskiej
MODERATOR DZIAŁU -=PIŁKA NOŻNA=-
LINK DO DZIAŁU http://www.sfd.pl/forum.asp?forum_id=139&forum_title=Pi�ka no�na