Pieprzyki tego chyba jeszcze nie było

przepraszam w sumie to moglbym napisac ze wnosze swoje przebyte przygody z pieprzykami, nie wiem czy mam sie juz wieszac czy jeszcze, a tak na serio to przydaloby sie isc na jakies badania ....

Co do tematu, to mam pytanie, mam jednego takiego malego pieprzyka na szyji z srednica maxymalnie 2-3mm chodzi o to ze jest odstajacy i kilka krotnie zdazylo mi sie go naderwac czy nadruszyc,
czy powinienem go wyciac? czy podczas zabiegu nie moga wystapic jakies komplikacje albo po? nie chodzi mi o blizne bo to by mi nie przeszkadzalo raczej i orietuje sie ktos ile by cos takiego kosztowalo prywatnie ?

nie wiem ile kosztuje, poszukaj na forum bo mi sie wydaje ze kiedys ktos mówił (moze ktos przypomni)
w kazdym razie pieprzyk zanim zostanie wyciety to jest to ocenione przez lekarza wiec po nie powino byc zadnych problemów, raczej jak czytałam tu na forum to wszyscy sobie chwala. Jesli jest on w takim miejscu ze łatwo go naruszasz to uwazam ze nie ma sie co zastanawiac i go usunac

ok , dzieki.