1. pytanie co to sa miesnie kregoslupa, troche to smiesznie brzmi...
>>>A słyszał ktoś z was o mięśniach okalających kręgosłup?Mówiąc mięśnie kręgosłupa właśnie to miałem na myśli...
2. co do miesni i plywania to oczywiscie w czasie plywania je wzmacniamy, nie ma watpliwosci
>>>Jeśli mówisz np o najszerszym grzbietu to mozliwe...A co powiesz o prostym grzbietu?Czy on też?A noi ciekawe dlaczego pływacy tak strasznie robią grzbiety, brzuchy, i wogóle pracują na siłowni...pewnie dlatego że tak świetnie pracują im mięśnie okalające kręgosłup.Poza tym...czy słyszał ktoś o tym że podczas pływania odciążamy sobie kręgosłup...?
3. jak plywasz zazwyczaj chudniesz- zbawienne dla kregoslupa.
>>>Pod warunkiem że pilnujesz kalorii...można zrobić tak że pływając nie schudnie sie ani grama...Mało tego znam takich którzy przy odpowiednim wspomaganiu dietowo - siłowym przytyli...(mowa o pływakach)
4. co do stylow, to moim zdaniem jak masz jakies problemy z kregoslupem to rzeczywiscie lepiej nie plywac delfinem i zabka (taka wyczynowa) ale z drugiej strony jak sie dobrze plywa kraulem to gorna polowa ciala sie ze tak powiem wychyla w prawo i lewo co moze tez byc nieprzyjemne dla kregoslupa, podobnie z powaznym plywaniem na plecach . zalezy jakie problemy masz. ktory odcinek kregoslupa, itd.
>>>Ja akurat tego nie rozumiem co napisałeś.Czy chodzi Ci o to że pewne style są uprzywilejowane>???
PS.Oczywiście nie obrażam sie. Ale wytłumacz mi jedno.Czym poparłeś swoje zdanie na temat pływania i kręgosłupa?
Miałeś moze z nim problem?Bo ja znam problem z autopsji.Dlatego czasami irytują mnie pewne sprawy...
Pozdrawiam
HD