Sorry że tu - ale dużo osób tu zagląda!

Dane z dnia 2 stycznia 2005r.
Waga: 73kg
klatka: 105,5cm
Ramię: 34,5cm - prawe; 33,5cm - lewe
Przedramię: 30,5cm - prawe; 29,5cm - lewe
Pas: 83cm
Biodra: 90,5cm
Uda: 56,5cm - oba
Łydki: 37cm

Dane z dnia 2 lutego 2005r.
WAGA: 74kg
Klatka: 107,5cm
Ramię: 35,5cm - prawe; 35cm - lewe
Przedramię: 31cm prawe; 30,5cm - lewe
Pas: 83cm
Biodra: 90,5cm
Uda: 56cm
Łydki: 38cm - prawa; 37,5cm - lewa

Nic by w tym nie było dziwnego, poza faktem, że trenowałem tylko 3-4 razy (co poniedziałek) TYLKO klatkę piersiową i triceps.
To skąd taki skok obwodów? I raz byłem na basenie = zeszły piątek (45minut)

mysle ze od dzis zawsze powiniennes cwiczyc tylko
triceps i klatke

a tak powaznie to takie wahania to nic dziwnego...
powodow moze byc 1000
mierzyles sie o tej samej porze ,co miesiac wczesniej ?

Podeszłeś glikogenem i tyle.
Sorry, ale z takimi wynikami weź sie lepiej do roboty, a nie na necie siedzisz.
Zdr.

mogles sie zalac tluszczem jesli masz dodatni bilans, sprawdz to :)

Pepe_fx: o tej samej porze - z rana (dziś po 6...).
Miętki: dobra - nie każdy jest wielki... daj na looz - miałem parenaście dużych przerw (spowodowanych kłopotami ze zdrowiem i pospadało troszkę).

Wątpie bym podszedł glikogenem, szczególnie że "puchne po treningu" maks przez 1 dzień, a ostatnio trening miałem w poniedziałek.

PepoNeNt: właśnie w tym rzecz, że tłuszczyk wątpie by coś podrósł...

Sądzę, że przybyło mięska...

Ok, dzięki za wypowiedzi.
Pozdrawiam!
Ps. Pepo - możesz kliknąć na moje gg - mam pytanko 1812866
dzięki :)

...gdybyś podszedł glikogenem to byłaby dobra oznaka i znaczyłoby to mniej więcej również tyle, że trenowałeś zbyt intensywnie, ale jak jest trudno mi powiedzieć bo mam poprostu za mało danych na ten temat?

Nie chodzi o spuchnięcie, ale o uzupełnienie wody i glikogenu spowodowane własnie m.in. tymi przerwami.
Zdr.

j/w - glikogen i woda
nothing more, nothing less