Bieganie przy HST

Jestem na początku piętnastek, mam zamiar zacząć ten plan na bieganie(o ile nie oblodzi chodników ):
https://www.sfd.pl/temat73961/

Czy lepiej robić to w dni treningowe, czy wolne?
I jak z jedzeniem? Zachowywać się tak jakby to był trening siłowy(posiłek z węglami złożonymi przed, i węgle proste zaraz po/normalny posiłek po godzinie)?

Zdrówki

poczytaj ten temat do ktorego link tu zamiesciles do konca :D
jedzenie - 1h przed lekkostrawny posilek, po biegu posilek potreningowy

Zmieniony przez - PePoNeNt w dniu 2005-02-04 09:58:05

Heh, dzięki

Zdrówki

No więc w topicu stoi, że rano przed śniadaniem Czy to jednak nie będzie mordowało mi mięsiwa?
Dodam, że nie jestem na redukcji.

Zdrówki

to jak nie jesteś na redukcji, a poprostu chcesz sobie pobiegac to raczej nie rano przed śniadaniem . Kiedy ci pasuje

i przed i po możesz uzupełnić ww proste, no i po posiłek potreningowy imo

P.S.
HIIT ci sie już znudził? :P

Właściwie to kurde niby łapię masę, ale brzucho mi wysadza, dlatego chcę pobiegać spalawczo Właśnie sobie po treningu biegałem, może tak być?

Co do HIITa, to przy okazji mam pytanko, może się orientujesz Wyskoczyłem sobie ostatnio na HIITa (a zima jest więc wyskakuję rzadko, bo nie dzierżę zimna), a powietrze było wyjątkowo mroźne. Może to być kwestia mojej kondychy, ale miałem wrażenie, że od tego mrozu wdychanego bardzo intensywnie rozpieprza mi płuca. Jest jakieś przeciwwskazanie do sprintów na mrozie, czy to ja coś sobie ubzdurałem?

Zdrówki

ps. HIIT nie bardzo kiedy miał mi się znudzić, bo mocowałem się z nim dopiero kilka razy, głównie z tego względu że jak zima, to wołami trzeba mnie zdomu wyciągać, a jak sprintuję w miejscu w pokoju, to się czuję jak głupi bo się niesie na całą klatkę schodową

A Ty Kermit regularnie robisz HIITa? Ciekaw jestem Twoich wrażeń co do spalania tłuszczu tym treningiem.

Zdrówki

"Właściwie to kurde niby łapię masę, ale brzucho mi wysadza, dlatego chcę pobiegać spalawczo Właśnie sobie po treningu biegałem, może tak być?"
-- zdecyduj się co chcesz, bo dwóch rzeczy naraz nie zrobisz
po treningu jak masz siłe, to biegaj, niemniej mnie by się nie chciało, juz po, zostawiłbym na dzień wolny. A poza tym jak ma to na celu spalanie tłuszczu to tak na niewiele się zda

co do mrozu to bez ochrony dróg oddechowych nie powinno się biegać, nawet z ochroną sprinty bym odradzał, bo dużo łapiesz zimnego powietrza, i możesz się czegoś nabawić- np zapalenia płuc, wiec odpuść jak nie masz możliwości. A przy biegach normalnych- czyt, spokojnych- staraj się oddychać nosem- tzn nabierać powietrze przez nos


ja HIITa na dzień dzisiejszy zaprzestałem, bo jestem w trakcie zmieniania diety i nie jestem pewien czy zjadam tyle ile bym chciał a jeszcze wcześniej mnie przeziębienie dopadło.
NIemniej ja HIITa nie robie po to, żeby spalić tłuszcz, bo z tym nigdy problemów nie miałem, ćwicze HIITem bo mi sie to podoba i dobrze na moją psychike i mózg wpływa a i kondycje trzeba poprawić :D

"zdecyduj się co chcesz, bo dwóch rzeczy naraz nie zrobisz"

Chciałbym powoli łapać masę przy możliwie najmniejszym otłuszczeniu. Lepiej zniosę chyba wolniejsze przyrosty ale bez opony na brzuchu Zreformuję trochę odżywianie, bo na razie się w dość swobodny sposób tuczę po prostu
Jak myślisz, czy dla takiego utrzymania brzucha na wodzy aeroby przy masie się przydadzą?


Zdrówki

tak jak mówie, przy dodatnim bilansie zrzucać nie ma jak chyba, że przy wspomaganiu suplami.
Jak niechcesz sie zabardzo otłuścić, to tak jak piszesz, skup sie na diecie, jak będziesz miał odpowiednią diete to i otłuszczenie powinno byc minimalne :D