Po pierwsze za duży ciężar dobrałem do wyciskania hantli na barki i nie mogłem nawet zapanować nad poprawną techniką.
Po drugie może i by te przerwy wystarczyły, ale ja zamiast złapać oddech po ćwiczeniu to musiałem szybko zmieniać ciężarki na sztangielkach. Spróbuję zwiększyć przerwy.
Do ilu proponujecie zwiększyć? Czy 45 sekund może być? I kiedy powinny być widoczne efekty w postaci masy?
A jeśli chodzi o trening dzielony to jest on dla mnie o wiele łatwiejszy ponieważ mam 2 minuty przerwy pomiędzy seriami. Wtedy mogę się skupić nad mięśniami a nie nad kondycją.