Be real - you have to make this shit your life. If you aren't in it all the way fully committed don't f***ing bother.
...
Napisał(a)
Wydawało mi się, iż poruszamy temat tylko i wyłącznie rodzaju szkieletu i jak wygląda na nim masa?!
...
Napisał(a)
No patrzcie aniołki jak ładnie wam idzie.....
W sumie fakt, że ciężar to w BB to tylko środek do celu, ale np Shwarzenegger mnie zaskoczył, bo po mimo że miał legendarnie wielką klatkę, to cisnłą w szczycie formy tylko 230kg.
W tej sytuacji zaczynam się zastanawiać czy to zabawnie nie wygląda jak duży gość szaleje na takich małych ciężarach. Miałem swego czasu bliższago znajomego który tym ciężarem dopiero zaczynał dobrą rozgrzewkę... a jak gnój wrzucił sobie na sztangę w ostatniej serii, to zaje.ał nam pół wszystkich najważniejszych kółek z siłowni... Że sztanga przy 360 go nie rozerwała to nie moge przeżyć do dziś...
A Uriel zaskoczyłeś mnie pisząc że masz taki dziwny organizm, ze na kuracji robisz bardzo duże przyrosty, które później uciekają... Owszem zawsze coś "po" ucieknie, ale że aż takie wahania są to się dziwie. Może źle zrozumiałem...
No ale w dzisiejszych czasach brak jest gości, którzy doszli by do przyzwoitych osiągów bez koksu. Pamiętam też jednego znajomego 3boistę, który mówił że na czysto doszedł do 180 na klatce, i około 230 w przysiadzie, więc pytanie się tu klaruje, gdzie są granice, do których można by na czysto dojść.
Nie chciał bym jednak przewlekle słyszeć, że to tylko genetyka. Równie dobrze można powód zrzucić na parę innych czynników. Genetyka nie może być uniwersalną wymówką, nawet po mimo że ma jakieś tam znaczenie.
W sumie fakt, że ciężar to w BB to tylko środek do celu, ale np Shwarzenegger mnie zaskoczył, bo po mimo że miał legendarnie wielką klatkę, to cisnłą w szczycie formy tylko 230kg.
W tej sytuacji zaczynam się zastanawiać czy to zabawnie nie wygląda jak duży gość szaleje na takich małych ciężarach. Miałem swego czasu bliższago znajomego który tym ciężarem dopiero zaczynał dobrą rozgrzewkę... a jak gnój wrzucił sobie na sztangę w ostatniej serii, to zaje.ał nam pół wszystkich najważniejszych kółek z siłowni... Że sztanga przy 360 go nie rozerwała to nie moge przeżyć do dziś...
A Uriel zaskoczyłeś mnie pisząc że masz taki dziwny organizm, ze na kuracji robisz bardzo duże przyrosty, które później uciekają... Owszem zawsze coś "po" ucieknie, ale że aż takie wahania są to się dziwie. Może źle zrozumiałem...
No ale w dzisiejszych czasach brak jest gości, którzy doszli by do przyzwoitych osiągów bez koksu. Pamiętam też jednego znajomego 3boistę, który mówił że na czysto doszedł do 180 na klatce, i około 230 w przysiadzie, więc pytanie się tu klaruje, gdzie są granice, do których można by na czysto dojść.
Nie chciał bym jednak przewlekle słyszeć, że to tylko genetyka. Równie dobrze można powód zrzucić na parę innych czynników. Genetyka nie może być uniwersalną wymówką, nawet po mimo że ma jakieś tam znaczenie.
...
Napisał(a)
Trochę sie xle wyraziłem - na te 50kg musisz doliczyc jeszcze pamięć mięśniową - a zresztą ze mnie żaden przykład!
Be real - you have to make this shit your life. If you aren't in it all the way fully committed don't f***ing bother.
...
Napisał(a)
LOL mieli się "czyści" wypowiadać ale takich tu już niet a nikt nie pamieta chyba do ilu doszedł na sucho...
12 spampostów w suplach i MMA
15 w odżywianiu
dlugo dlugo nic...
DOPING - spampost nr 100 <brawo>
...
Napisał(a)
Uriel, właśnie zastanawia mnie zjawisko tej "pamięci mięśniowej"...
Zauważyłem już od jakiegoś dłuższego czasu, że jesli np: ma serie się bierze 100kg, to po kuracji wyciska się np 120 a po spadku naturalnym powraca się do około 110kg. Ale przy następnej kuracji powrót do 120kg jest bardzo szybki, i robi się głównie walkę o 140kg... Później ponownie koło się zamyka i proces się zapętla....
Czy u was jest tak samo?
Zauważyłem już od jakiegoś dłuższego czasu, że jesli np: ma serie się bierze 100kg, to po kuracji wyciska się np 120 a po spadku naturalnym powraca się do około 110kg. Ale przy następnej kuracji powrót do 120kg jest bardzo szybki, i robi się głównie walkę o 140kg... Później ponownie koło się zamyka i proces się zapętla....
Czy u was jest tak samo?
...
Napisał(a)
"brałem anapolon przez cztery tygodnie do tego miałem libol i testosteron "
Żyć szybko umierać młodo
Żyć szybko umierać młodo
<--Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach-->
<-- Wyrazy uznania dla wszystkich którzy osiągnęli zamierzony cel i dla tych wszystkich którym
się nie udało -->
...
Napisał(a)
"..jesli np: ma serie się bierze 100kg, to po kuracji wyciska się np 120 a po spadku naturalnym powraca się do około 110kg. Ale przy następnej kuracji powrót do 120kg jest bardzo szybki, i robi się głównie walkę o 140kg... Później ponownie koło się zamyka i proces się zapętla.... "
Masz na myśli fakt że przy kolejnej kuracji szybko osiągniemy te 140 ze stanu np 120,dojdziemy do np 150 i spadniemy na 130?Ale zagmatwane
Ale rzeczywiście taki proces chyba i u mnie oraz kumpla z którym trenuję od samego początku ma miejsce...szybko osiąga się szczyty z poprzedniej kuracji a następnie jest "walka" o następny rekord.Chociaż ostatni mój przypadek można nazwać lapsusem pamięciowym i nie wiem co jest tego przyczyną-otóż przed kuracją seriami robiłem do 125 w progresji, w szczycie kuracji superką 6 tyg 75 mg/e2d + dbol 15mg/ed seria niemal 140kg.A w tej chwili max 120 seriami-czyli o 5 kg mniej niż przed kuracją.A co dziwne max wycisk spadł niewiele bo o ok 5kg....może moje muskle dopadł alzheimer i nie pamiętają że powinny robić więcej a może jestem przetrenowany po prostu
Masz na myśli fakt że przy kolejnej kuracji szybko osiągniemy te 140 ze stanu np 120,dojdziemy do np 150 i spadniemy na 130?Ale zagmatwane
Ale rzeczywiście taki proces chyba i u mnie oraz kumpla z którym trenuję od samego początku ma miejsce...szybko osiąga się szczyty z poprzedniej kuracji a następnie jest "walka" o następny rekord.Chociaż ostatni mój przypadek można nazwać lapsusem pamięciowym i nie wiem co jest tego przyczyną-otóż przed kuracją seriami robiłem do 125 w progresji, w szczycie kuracji superką 6 tyg 75 mg/e2d + dbol 15mg/ed seria niemal 140kg.A w tej chwili max 120 seriami-czyli o 5 kg mniej niż przed kuracją.A co dziwne max wycisk spadł niewiele bo o ok 5kg....może moje muskle dopadł alzheimer i nie pamiętają że powinny robić więcej a może jestem przetrenowany po prostu
12 spampostów w suplach i MMA
15 w odżywianiu
dlugo dlugo nic...
DOPING - spampost nr 100 <brawo>
...
Napisał(a)
no wlasnie z tym wyciskaniem to sa dziwne jazdy ja wyciskalem 140kg pozniej spadlem bo wakacje 2 miechy przerwy wrocilem ale juz do 135 tylko potem znowu spadek i teraz wyciskalem 142kg i nie mialem spadku ale 2tyg temu po lewej stronei naderwlaem lekko miesien piersiowy i kuwa za hu j a nie moge cwiczyc na klatke nie wiem ile mam zrobic przerwy zrobilem 2tygf przerwy poszedlem na silownie i zaczolem ostroznie powoli i skonczylem na 114kg 4 razy zeby sie nie przeciazac i nie mnei nie bolalo za tydzien ide i na 94kg przy 2 powtuzeniu znowu to samo cos mi ***lo i hu.j po treningu a juz myslelem ze bedzie dobrze ile mam czekac ???
Macieja
MY FOTO http://www.sfd.pl/temat208080/ i strona 4
Polecane artykuły