chinskie zarcie??

jestem Kucharzem i pozwole zabrac sobie glos :D otoz prawdziwe chinskie jedzenie jest jak najbardziej zdrowe bo przyrzadzone z naturalnych skaldnikow!chinczycy w swej kuchni uzywaja najczesciej drobiu a psy czy koty a nawet szczury goszzca w kuchni ale koreanskiej!jezeli twoje jedzenie pochodzi z prawdziwej chinskiej restauracji a nie z budki na stadionie tysiaclecia to nie masz sie czego obawiac.przypominam tylko ze ostre potrawy wzmagaja apetyt i wiec musisz sie chamowac bo za bardzo sie objesz i tego nie spalisz:)ale mimo to powinienes postarac sie samemu cos przyrzadzic mi zajmuje to tylo co ugotowanie worka ryzu wiec ok 20 min.lepiej kup troche piersi z kurczaka poporcjuj zamroz.20 min dziennie to nie kupa czasu a wiesz co jesz;)
pozdrawiam

Gugcio bede w Chinach za niedlugo i nie wiem czego sie powinnam wystrzegac...bo jak sie domyslam to zarcie z budki ma tyle wspolnego z prawdziwa chinszczyzna co ja z golfem:) wiec wlasnie nie wiem czego mam sie spodziewac i czego unikac:)


P.

w chinach raczej niczego jezeli bedziesz jadla w hotelach i restauracjech jedynie nie rob sama zakupow na targowisku bo mozesz sobie kupic cos co nawet nie bedzie ci oprzypominalo czym to nprawde jest.tsk naprade chinczycy uzywaja duzo warzyw.kielki bambusa i rozne rodzaje grzybow ale nie pieczarki:)jezeli jedziesz z kims kto juz byl napewno ci poprowadzi!a jezeli interesuja cie dobre i nie trudno przepisy po prostu napisz postaram sie pomoc!aha jezeli bedziesz miala okazje npic sie prawdziwej "saki" to pij bo to jak mowia ludzie nie jest wcale wodka tylko wino ryzowe!milej podrozy i smacznego

ja jem w lodzi na rzgowskiej,mi smakuje

Gucio sake pilam juz dawno:) w usa:) chyba prawdziwa dziekuje za porady:)

P.

Widzę że rozmowa przeszła na alkohol.
To mam coś na temat.

Wiecie jaka jest róznica miedzy koniem a koniakiem?





taka jak między rumem a rumakiem