Problem z progresja.

hej

Mam zamiar zacząć ćwiczyć na siłowni i stwierdziłem, ze hst będzie git. Trening gdzieś już podawałem tutaj o ile pamiętam, ale nie to jest problemem. Chodzi o to, ze moje maxy wyglądają raczej mizernie i tu się pojawia problem.

Najmniejsze krążki to około 2,5 kilo, czyli dokładać mogę po 5 na skok, a to wychodzi dużo za dużo jak na moje maxy. Można to jakoś obejść ?

Mam trzy pomysły, z czego jeden d****ny ;) Ten d****ny to dokładanie tylko jednego krążka z jednej strony zamiast dwóch wtedy skoki były by i tak za duże przy niektórych ćwiczeniach (po prostu zwiększyłbym skoki do 2,5 kg i przez to zaczynał od mniejszego ciężaru na pierwszych treningach mikrocyklu), ale lepsze niż 5 kg.

Drugi to zmniejszenie liczby skoków z 6 na 3. Pytanie tylko na ile wpłynie to na efektywność samego HST ?

Ostatni pomysł to zrobienie dwóch oddzielnych planów treningowych i ćwiczenie nimi naprzemian. Niby to samo, co wyżej (w każdym planie beda 3 skoki), ale dochodzi szok dla mięsni przez różnorodność ćwiczeń.

Może jakieś inne sugestie ?

pozdro

"Najmniejsze krążki to około 2,5 kilo, czyli dokładać mogę po 5 na skok, a to wychodzi dużo za dużo jak na moje maxy. Można to jakoś obejść ?"

* tak - robiąc skoki co 2 trening o 10% ciezaru maksymalnego

Dzieki za odpowiedz tak zrobie.